The Prodigy mocniej i mroczniej
Już w lipcu na festiwalu Donwload The Prodigy zagrają z żywymi legendami metalu Metallicą i Black Sabbath. Czyżby zapowiedź takich bookingów spowodowała, że panowie postanowili pójść w bardziej rockową stronę?
Nie jest to przesądzone, aczkolwiek w wywiadzie z New Musical Express szef The Prodigy Liam Howlett zapowiedział, że nowy album grupy będzie „mocniejszy i mroczniejszy” od poprzednich. „Jesteśmy naprawdę podekscytowani. Ostatnia płyta była bardziej imprezowa, tak mi się wydaje. Byliśmy szczęśliwi, że się znowu zebraliśmy razem. Ale najlepsze kawałki z tamtej płyty mają mało tego, co się znajdzie na nowym krążku. Będzie on zdecydowanie mocniejszy i mocniejszy”.
Mniej imprezowo, bardziej mrocznie, mocniej rockowo? Chyba nawet najbardziej imprezowi fani grupy nie mają nic przeciwko temu, bo nawet, gdy bliżej im do rocka, materiału do skakania jest zawsze dużo. Przy okazji Howlett zdradził tytuł nowej płyty: „How To Steal A Jet Fighter”. Czy to tylko tytuł roboczy, przekonamy się niebawem.
Pamiętacie, od którego kawałka polubiliście The Prodigy?