Techno Horyzont 6: przedpremierowe killery!
W dzisiejszym odcinku recenzje przeprowadzimy dla Was w pełnym składzie! Przygotujcie się na solidną dawkę dobrego materiału! Na pierwsz ogień idzie recka od…
Siasia:
Witam Was serdecznie po raz drugi w Techno Horyzontach. Dzisiaj ponownie, jak za pierwszym razem skupimy się na nadchodzącym wydawnictwie z mojego Dirty Stuff Records i kolejną EPką wyprodukowaną przez naszego rodzimego artystę. Dzisiaj na warsztat singiel pochodzącego z Mysłowic artysty, który kryje się pod pseudonimem Cristiano Ghas-los. Krystian Gaweł (bo tak brzmi jego prawdziwe imię i nazwisko), to chyba jedyny oprócz Kuby Sojki producent z tego właśnie miasta (jeśli się mylę to przepraszam). Czyżby Mysłowice to śląska wylęgarnia elektronicznych talentów? Jednak w odróżnieniu od Kuby, nie występuje on w klubach ze swoim Live Act’em ani jako DJ, a muzykę traktuje jako swoje hobby, którym zajmuje się w wolnym czasie, gdyż na co dzień jest zapracowanym ratownikiem górniczym. Jak sam o sobie mówi: „Mam 28 lat. Za DJ-ką pierwszy raz stanąłem mając 16 lat. Jednak samo granie czyichś utworów nie dawało mi pełnej satysfakcji, dlatego od połowy 2010 roku zacząłem tworzyć własne numery.” Mimo tak krótkiego stażu, wiedza jaką posiadł + niebywały talent dają wspaniałe rezultaty co z łatwością wyłapie każdy miłośnik elektronicznych dźwięków.
Do tej pory Cristiano ze swoimi utworami i remixami pojawiał się w DSR już kilkakrotnie. „Sunset EP” to najnowsze dzieło Krystiana, które będzie jego piątym z kolei singlem dla Dirty Stuff i pojawi się w sprzedaży 2 października jako „Exclusive Release” na Beatporcie i oznaczone będzie numerem katalogowym DSRL207. Na EPce znajdziemy 2 tracki. Tytułowy „Sunset” oraz „The Organ Track„. Nie ukrywam, że osobiście jestem wielkim wielbicielem talentu Pana Ghas-los’a gdyż nie robi on nigdy tak zwanych „wypełniaczy”, które mają za zadanie tylko pojawić się obok tytułowego utworu i po prostu być i niczym nie zachwycać. To rzadkość. Nawet dla mnie jako DJ’a który ciągle gra z płyt vinylowych, bardzo ciężko znaleźć płytę, która będzie powalała każdym trackiem. U Krystiana ta sprawa ma się zupełnie odwrotnie a każdy jego kolejny utwór jest dopracowany i dopieszczony. Chwała mu za to! Ale wracając do naszego „Zachodu Słońca„, mamy tutaj dwa świetne techniczne sztosy, w które Krystian – umiejętnie jak zawsze, wplątał chwytliwe linie melodyczne z całą masą idealnie komponujących się ze sobą przestrzennych dźwięków. Warto zwrócić również uwagę na elementy perkusyjne, oraz bass które u tego Pana zawsze są idealnie „wyważone” i przy odpowiednim nagłośnieniu wgniatają dosłownie w podłogę. Mam nadzieję, że będą królowały na niejednej i nie tylko polskiej imprezie przy tłumnie szalejących klubowiczach. Z resztą co tu dużo pisać… Oceńcie sami.
Cristiano Ghas-los – Sunset EP / Dirty Stuff Records
Bez wątpienia wielka nadzieja naszej sceny! Trzymam zatem mocno kciuki za Krystiana i z wielką niecierpliwością wyczekuję kolejnych efektów jego pracy. Do usłyszenia niebawem. Techno Never Dies!
P.S. Na koniec dorzucam Wam jeszcze mój najnowszy set nagrany dla węgierskiego portalu Art Style: Techno. Have fun!
Lazy M:
Witam wszystkich ponownie! W tym epizodzie mam dla Was 1 singiel z remixem, jednego viedoseta i 2 newsy.
Owy singiel to wydawnictwo Maverickz (Francja) pt. „Kabool” z remixem od dobrze znanego Tomy DeClerque (Słowenia). Szczerze mówiąc oryginał do mnie nie przemawia, jest moim zdaniem dosyć oschły i niezbyt porywający, ale za to remix „robi robotę” 😉 Tomy kolejny raz udowadnia, że – od strony technicznej – jest jednym z najlepszych producentów. Nie bez powodu stoi za miksem i masteringiem utworów Umek’a. Słuchając jego remiksu nie da się usiedzieć w miejscu. Świetny groove to wizytówka Tomy’iego. Niestety w materiale promocyjnym nie wspomniano o dacie wydania. Singiel ukaże się dzięki wytwórni BluFin dobrze znanej z top 100 Beatport’u. Zatem pozostaje czekać…
A propos newsów to Tommy Four Seven (CLR, Stroboscophics Artefacts) gra 14go września w 1500m2 (Warszawa)! Fanów techno czeka trudny wybór – Gary Beck w Krakowie czy Tommy Four Seven w Warszawie? 😉 Na pewno obie imprezy będą udane i będzie można je zaliczyć do najlepszych w życiu. Osobiście wybieram Tommy Four Seven – mam bliżej 😛
Videoseta z występem Garego już wrzucałem, Marcin w ostatnim newsie również. Teraz kolej na Tommy Four Seven. Tak, wiem… Set jest dosyć stary, ale styl Tommiego się nie zmienił za co go bardzo szanuję. Warto poświęcić 40 minut i obejrzeć wspaniały występ!
News nr 2 tyczy się konkursu organizowanego przez polski label Dual Force Records, którego właścicielem jest znany Wam już – Dastin. Generalnie chodzi o nabór do labela. Wysyłacie dema, a najciekawsze produkcje zostaną wydane przez Dual Force na ciekawym składaku. Ja od siebie dodam, że najciekawsze numery solidnie przedstawię w najbliższym „Techno Horyzoncie„. Czekamy do 22 Września. Czas ucieka!
Info: http://www.facebook.com/events/1411718815706907/
Noemi Black:
Witajcie, przedstawię Wam tym razem Epkę młodego, utalentowanego producenta z Ukrainy. Yan Cook urodził się w 1991 roku w Kijowie. Mając zaledwie szesnaście lat zagłębił się w produkcję muzyki. Po roku ciężkiej pracy wydał swój pierwszy kawałek. Od 2011 roku zaczął wydawać pod swoim obecnym pseudonimem – Yan Cook, który wziął się od jego wykształcenia w kierunku kulinarnym.
Extended play zatytułowany „Drage Me” ukaże się 11.09.2013 w Yellow Recordings. Oprócz oryginału znajdziemy na nim także remiksy Acensora, Octave oraz Andy Notalez’a – właściciela wytwórni.
Wszystkie kawałki są bardzo dobre… W remiksie Andy Notaleza usłyszymy dosyć ciekawą linie melodyczną, natomiast Octave w swoim remiksie postawił na oryginalny bassline. Jeżeli chodzi o mój wybór – na pierwszym miejscu stawiam oryginał oraz remiks Acensora, które w moim przekonaniu wypadają najlepiej.
Na pożegnanie podsyłam Wam mój ostatni set z Audiolake Festival, w którym także znalazło się kilka ciekawych propozycji.
Pozdrawiam Noemi.
Niklas Venn:
W związku z Waszym zainteresowaniem na nieco szybsze klimaty, zdecydowałem się tym razem przybliżyć Wam EPkę Thomasa Willa. Urugwajski reprezentant Funky/Hardgroove Tribal Techno, który ma na swoim koncie wiele autorskich produkcji i remiksów, które wielokrotnie pojawiały się na różnych kompilacjach.
Jego najnowsza EPka – zatytułowana niezwykle wymownie – „Pounding” ukaże się 20 września po szyldem Flatlife Records. Paczka – jak sam tytuł mówi, zawierać będzie istny łomot! Znajdziecie na niej aż osiem tytułów.
Thomas Will – Pounding (Original mix)
Thomas Will – Yeah! (Original mix)
Thomas Will – Pounding (DJ Ant rmx)
Thomas Will – Pounding (DJ ESP rmx)
Thomas Will – Pounding (Jack Wax rmx)
Thomas Will – Pounding (Jerome Keys rmx)
Thomas Will – Pounding (Mario Montero rmx)
Thomas Will – Pounding (Tony Demoet rmx)
Mi najbardziej do gustu przypadły trzy z nich – remole: Jack Wax’a (właściciela Flatlife Records), Mario Montero oraz Tony Demoet’a. Wielbicielom kwaśnego brzmienia Rolanda TB-303 szczególnie polecam remiks Jack’a! „Pounding EP” dostępny będzie także na winylu.
Kolejną moją propozycją jest również EP’ka, nieco wolniejsza ale o zdecydowanie masywniejszym brzmieniu. Autorami są dwaj artyści A.Paul oraz Mickael Davis znany szerzej jako Dolby D. Obu panów raczej przedstawiać nie trzeba, ich produkcje od dawna okupują tracklisty setów topowych djów z całego świata. Wynikiem ich współpracy jest EPka zatytułowana – „Untouched” której premierę przewidziano na 5go września w rodzimym Naked Lunch Records. Release zawierać będzie pięć tracków z których ciężko wybrać „ten jeden”.
A.Paul & Dolby D – Untouched (Aka Carl rmx)
A.Paul & Dolby D – Untouched (Beat Therapy rmx)
A.Paul & Dolby D – Untouched (Dolby D rmx)
A.Paul & Dolby D – Untouched (Erik Tronik’s don’t touch me rmx)
A.Paul & Dolby D – Untouched (MicRoCheep & Mollo rmx)
Dla fanów lodowatego i ciemnego techno, mam propozycję od ukraińskiego producenta A-Hvich. Premiera jego dwóch autorskich tracków w raz z ich dwoma remiksami przewidziana jest na 27go września we włoskim Shout Records. Oleksandr Savchin – bo tak naprawdę nazywa się A-Hvich, ma dość pokaźną dyskografię. Remiksowali go m.in. Spiros Kaloumenos, DavidChristoph, Mikael Pfeiffer, Klinika czy Logotech.
„Dangerous Level” – bo taki tytuł nosi jego najnowszy singiel zawierać będzie:
A-Hvich – Dangerous Level (Original mix)
A-Hvich – Dangerous Level (Flex Resharp rmx)
A-Hvich – Challenge Everything (Original mix)
A-Hvich – Challenge Everything (Hefty Brainwashed rmx)
Do gustu przypadły mi najbardziej oba „Original mix’y”, a w szczególności tytułowy „Niebezpieczny poziom”, który cenię za ciekawe brzmienie oraz motyw przewodni.
Pozdro, i miłego słuchania!
