News

Technasia 'Central’ – recenzja FTB.pl

Charles Siegling od trzynastu lat jest niezwykle wpływową postacią na scenie klubowej, wraz z Amilem Khanem w latach 90 stworzyli prężny duet i wytwórnie o wspólnej nazwie Technasia.  Szybki rozwój na Dalekim  Wschodzie zaowocował rozprzestrzenieniem się ich brzmienia na skale całego globu. Podczas ostatniej dekady szereg dużych hitów takich jak „Oxide” , „2 The Floor” „Descent” czy „Final Quadrant”  oraz dwa albumy „Future Mix” i „Popsoda” ugruntowały pozycję Technasi w ścisłym panteonie kreatorów techno i house’u. Po czterech latach przerwy Charles zdecydował się wydać tym razem solo, trzeci album który jak sam opisuje: ” jest moim dziedzictwem….., to jest coś za co ludzie będą mnie pamiętać”.

’Central’ jest skrzyżowaniem gatunków oscylujących wokół house’u rodem z Detroit, świetnie dostrojoną motoryką berlińskiego techno, oraz akcelerującą nastroje czystą elektroniką.  Osiemnaście utworów ukazuje szerokie spektrum muzycznych inspiracji Sieglinga. Oprócz parkietowych hitów różnej gradacji jak: „Obession”,  „Esperance”, „Jaya” (feat. Diana), monstrualnych „Innocous Clouds” i „Central” możemy posłuchać impresyjnych wątków w ospałym „Music To Watch The City Lights Late at Night”, „Slowmo” czy „Esperanza”. Oczywiście nie zabrakło również modnych minimalnych kreacji jak „Aries” (feat. Bension), „Palanken” (feat. Diana) oraz dykotekowych szlagierów jak „Again” czy „Exiled”. Dobrze skontrolowana przestrzeń high-endowych reverbów, aksamitne basy, głębokość, masa szczegółów na dalszym planie, harmoniczne progresje aplikują zawrotną dozę emocji, od której trudno będzie się oderwać.     

’Central’ pomimo mainstreamowego charakteru oraz czasami naiwnej warstwy melodycznej, skrzy się światłami centralnych aglomeracji świata obrazując wyważony wizerunek najgorętszych punktów na mapie muzyki elektronicznej. Charles sprytnie nakreślając, że nie ważne co się tworzy, ale jak, udowadnia swoją produkcyjną ekstraklasę.

Tekst: Elf (Bartosz Piwowar)




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →