Tajemnice Bennego Bennassi
Benny Benassi to niewątpliwie jeden z niewielu artystów, którzy dzięki pojedyńczemu utworowi zdobyli szczyty list przebojów. Tak było ze słynnym już dzisiaj kawalkiem „Satisfaction”. Utwór ten sprawił, że Benny Benassi stał się znaną osobą nie tylko w świecie klubowym. Zapytany o to, czy naprawdę odczuwa satysfakcję z tego co robi, bez zastanowienia odpowiedział: „Czuję wielką satysfakcję i nadal oczuwam głód tworzenia dobrej muzyki.” Spoglądając na sukcesy jakie zdobywał utwór „satisfaction” można było spodziewać się, iż album Bennego Benassiego „Hypnotica” odniesie równie duży sukces. Sam Benny tak mówił po premierze płyty: „Kiedy skończyliśmy prace nad albumem czuliśmy, iż będzie on dobrze przyjęty w klubach. Nie spodziewałem się jednak, że sukces ten będzie aż tak ogromny”.
Sukces zarówno całego albumu, a przede wszystkim utworu „Satisfaction” nie należy przypisywać tylko i wyłącznie Bennemu. W studiu pracuje on wraz ze swoim kuzynem Alle’m Benassim. „All w studiu jest mózgiem ale razem eksperymentujemy w różnych kierunkach. Obaj lubimy twarde i seksowne brzmienia bardzo taneczne zarazem.” – mówi Benny. Faktem jest, iż charakterystyczną linię bassową, która przyczyniła się do sukcesu „Satisfaction” wymyślił All. „Być może wyda się to nieco prozaiczne, ale sławna linia bassowa użyta w kawałku „Satisfaction” pojawiła się w głowie All’a w pewnym hotelu kiedy leżał na łóżku i wsłuchiwał się w dżwięk wydawany przez okno hotelowe.” – wyjaśnia Benny. Jak się okazuje, dobry artysta może czerpać inspirację z otaczających go dżwięków każdego dnia. Ważne, aby umiał trafnie zrealizować swoje pomysły. W przypadku „Satisfaction” udało się to znakomicie. We Francji album „Hypnotica” zdobył status złotej płyty. Benny ten sukces w znaczącej mierze przpisuje wokalom użytym przy tworzeniu albumu i w żadnym przypadku nie chce pominąć tego faktu. „Partie wokalne i wokaliści są naprawdę ważni. Na albumie Hypnotica możemy znaleźć utwory, w których użyłem głosu takich artystow jak: Sandy i Dhany, Paul Fenech czy Violeta z dueatu Biz.”
W ostatnim czasie bardzo dużą popularnością cieszą się remixy wykonywane przez Bennego. Wybierając utwór do zremixowania Benny kieruje się jedną zasadą: „Muszę czuć, że mogę w dany utwor tchnąc nowe życie i muszę naprawdę go lubić.” Dla Ministry Of Sound Benny wykonał remix utworu Loneliess Tom’a Claft’sa. „Zawsze miałem czyste pojęcie o muzyce którą lubię, jednak jako producent jestem bardziej pewny siebie” – dodaje Benny. Stając się osobą popularną, podbijającą światowy rynek muzyczny, każdy artysta musi zdawać sobie sprawę z tego, iż na scenie międzynarodowym poprzeczka ustawiona jest nieco wyżej. Benny ma tego świadomość i podróżując po całym świecie codziennnie zdobywa nowe doświadczenia, które okazują się bardzo pomocne przy tworzeniu swojego wizerunku. „Międzynarodowe podróże po klubach dają każdemu DJ’owi czy artyście pewną przerwę, jednak nadal trzeba być dobrym w tworzeniu nowych utworów aby w niedalekiej przyszłości po raz kolejny zbierać plony i być miło przyjmowanym w klubach na całym świecie.” – tłumaczy Benny. Obecnie każdy występ Bennassiego jest oczekiwanym wydarzeniem. Artysta ponadto regularnie gra w Londynie, Paryżu i Genewie, gdzie jego sety uważane są za niepowtarzalne. Uważni obserwatorzy twierdzą, iż Benny posiada talent utrzymywania swoich setów w nienagannej świeżości. „Słucham bardzo dużo nowości i zagram cokolwiek. Rozwijam także mój instynkt jak tylko potrafię.” Niewielu ludzi wie, iż Benny Benassi bardzo chętnie przyjmuje płyty CD od młodych twórców i jeżeli uważa, że dana produkcja jest dobra, z ogromną satysfakcją prezentuje ją w swoich setach nie patrząc na to, że gra na przykład w kultowych klubach na Ibizie, o których jeszcze dwa lata temu mógl tylko pomarzyć.
Benny zapytany o to, czy nie uważa, że swoimi obecnymi sukcesami odbierze popularność innym Włoskim DJ’om i producentom do których zaliczają się Mauro Picotto oraz Daniele Davoli. Artysta odpowiada z uśmiechem: „Nie chcę odbierać sławy żadnemu włoskiemu Dj’owi. Wierzę w to, że wspólnie uda nam się postawić Włochy na liczącym się miejscu w międzynarodowej społeczności klubowej.”
Obserwując ostatnie wojaże Bennego zdaje się zauważyć, iż zaniedbał on ostatnio swój kraj i częściej występuje poza jego granicami. Sam tego nie kryje: „Nie gram już tak dużo we Włoszech” po czym dodaje: „Jeżeli jednak to robię, wybieram małe kluby elektro, w których ludzi zbliża muzyka i nie spotyka się tam szpanerstwa.” Benny z chęcią powraca do korzeni czerpiąc stamtąd inspiracje. Stwierdza on jednocześnie iż „włoski house jest o wiele bardziej melodyjny niż w północnej europie. „
„Podróżuję po całym świecie grając wszędzie swoją muzykę” – odpowiada zapytany o obecne życie. Ma mało wolnego czasu do czego się przyznaje. Jak każdy artysta na topie brakuje mu życia prywatnego, lecz nie narzeka. Lubi gotować i marzy o rozpoczęciu nauki żeglowania. Pewnie już niebawem zrealizuje swoje kolejne marzenia bo sen o popularności już mu się spełnił. Osiągnął sukces, ktorego tak naprawdę się nie spodziewał i bazujac na swoich przeżyciach jednoznacznie i bez zastanowianie odpowiada na zadane mu szablonowe pytanie: „Jak osiągnąć sukces?”. „Wierzyć w siebie i nie bać się być innym!”.
Na łamach FTB.pl na początku października pojawi się specjalny klip video z występu jaki zarejstrowały nasze kamery w klubie Energy 2000 podczas ostatniego występu Benego Bennasiego w Polsce. Poniżej znajdziecie kilka screenów z tego filmu.