Szału na mini-kontrolery ciąg dalszy
Gdy w 2009 Korg zaprezentował swoje kontrolery z serii Nano, okazały się strzałem w dziesiątkę. Okazało się, że rozmiar jednak ma znaczenie, a wbrew przekonaniom, im mniejszy tym lepszy. Za ciosem poszło AKAI, ukazując światu dwa znacznie solidniejsze od konkurencyjnych mini-urządzenia.
Trzecim do pary była firma Icon, której produkty na pierwszy rzut oka zazwyczaj wywołują u nas reakcję „gdzieś to już widziałem”. Na Musik Messe we Frankfurcie postanowiła z tym skończyć, wypuszczając trzy kolejne, tym razem naprawdę ciekawe mikrusy. Wszystkie z nich zasilane są bezpośrednio przez USB i oferują dwukierunkową komunikację z oprogramowaniem.
Dotykowe tarcze do skreczowania z czujnikiem o wysokiej rozdzielczości z regulowaną czułością.
Pionowe suwaki do tempa i głosności
Crossfader
Sześć dedykowanych pokręteł EQ oraz po dwa do regulacji balansu i wzmocnienia sygnału.
Osiem podświetlanych przycisków (vinyl, sync, 2x przesuwanie loopa, koniec pętli, początek pętli oraz cue).
Cztery dodatkowe gałki do kontroli efektów oraz osiem przycisków do dowolnego przyporządkowania.
Duży ekran dotykowy z układem przycisków i podświetleniem 8×16 kwadratów.
Sześć trybów: pianinowy, perkusyny, suwakowy oraz trzy tajemnicze tryby Creativ
Efektor AirLight 3D
Dwadzieścia programów arpeggio
4 nieskończone enkodery oraz 2 skończone pokrętła, 8 przycisków, suwak, pokrętło jog, a wszystko pogrupowane w osiem przełączalnych warstw dowolnie konfigurowalnych przez użytkownika.
Przyciski do zmiany oktawy oraz transpozycji.
Trzy zestawy czułych na siłę nacisku, podświetlanych w dwóch kolorach padów w układzie 4×4.
Siedemnaście przycisków z jednokolorowym podświetleniem oraz jeden enkoder.
Cztery tryby pracy: DJ /efektor / DAW/ perkusista.
Jak na to zareagują firmy, które do tej pory były prawie monopolistami na rynku mikro? Tego nie wiemy, ale będą musiały się postarać. ICon może nie urzeka designem i na pierwszy rzut oka, powiedzieć o ich jakości „dobra”, wydaje się sporym komplementem. Z ostatecznymi wnioskami trzeba się jednak wstrzymać do czasu premiery… Dostępne na biało lub czarno, w sklepach znajdą się w czerwcu za cenę około 400 złotych.