News

Świeże klipy: Moby, Tiga, Beneficjenci Splendoru

Przed Wami trzy świeże klipy – każdy z nich jest potrójną przyjemnością. Po pierwsze muzyka jest bardzo świeża, po drugie dźwięki są ciekawe, po trzecie teledyski w niektórych przypadkach jeszcze ciekawsze. Każdy z teledysków reprezentuje zupełnie inną stylistykę, zarówno jeśli chodzi o gatunek muzyczny, jak i gatunek filmowy.


 


Moby – Shot in the Back of the Head
(reżyseria: David Lynch!)




Zaczynamy od Moby’ego, ponieważ reżyserem jego klipu jest jeden z najwybitniejszych reżyserów w historii kinematografii! To żadna przesada – David Lynch znany jest z takich filmów, jak „Blue Velvet”, „Dzikość Serca”, „Zagubiona Autostrada” czy „Mullholand Drive”. Nowy album Moby’ego ukaże się już niebawem – nazywać się będzie „Wait For Me” – premiera w czerwcu. Tytuł singla jest mocno kontrowersyjny – „Strzał w tył głowy”… Sprawdźcie co ciekawego wymyślił duet Moby & David Lynch.



Art Of Trance – Swarm



Wielki powrót Simona Berry znanego szerzej jako Art. Of Trance. Według wielu krytyków najwspanialszy trancowy utwór, jaki pojawił się w ostatnich latach. Prezent zwłaszcza dla tych, którzy tęsknią za starymi czasami muzyki trance jeszcze z lat 90., kiedy było wolniej, bardziej psychodelicznie i hipnotycznie. Jak przeczytaliśmy na Beatportalu: „W klipie zobaczycie ruszające się obrazy grup zwierząt, ptaków i insektów i to nawiązanie do Matki Natury jest kolejnym elementem przypominającym o wczesnych latach trance’u, kiedy w wielkim rave’owaniu chodziło o harmonię i określone miejsce w świecie”. Ciekawostką jest fakt, że remiksem zajął się duet Telefon Tel Aviv i była to ostatnia ich wspólna produkcja, przed przedwczesną śmiercią połowy duetu Charlie Coopera.



Tiga – Shoes



Ikona muzyki electro, człowiek odpowiedzialny za dwa potężne przeboje „Sunglasses at Night” i „You Gonna Want Me”, wraca wreszcie z nowym albumem „Ciao”. Płytę pomogli produkować szaleńcy z brytyjskiej formacji Soulwax, znani też jako 2ManyDJs. Trzeba przyznać, że „Shoes” to bardzo oryginalny kawałek, trudno przejść obok niego obojętnie. A już tym bardziej razem z teledyskiem, który dosłownie zwala z nóg! „Podoba mi się to brzmienie” – „To brzmienie moich butów”…Poczucie humoru to podstawa i mamy nadzieję, że ten unikalny klip załapie się na rotacje muzycznych telewizji, na pewno wpuściłby tam dużo świeżego powietrza…


Beneficjenci Splendoru – Ręce pełne robota



Na koniec krajowa ciekawostka – fragment debiutanckiej płyty formacji Beneficjenci Splendoru. Jak piszą na swoim myspace: „mamy obsesję na punkcie wybuchów jednodniowego splendoru, kontrolowanych ejakulacji blichtru i fontann oglądalności. Inspirują nas opalone samce z atomowymi grzywkami i równie opalone samice z nogami tak długimi, że można by po nich dojść na księżyc i z powrotem, a potem z tej boskiej perspektywy dokonać mikcji wprost do Oceanu Spokojnego (często o tym myślimy). Kręcą nas również cyrkonie wielkości melonów umazane czerwoną szminką i filmy pornograficzne – ostatnie prawdziwe kino”. Zapraszamy na ich myspace!


 




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →