Steve Aoki wydał album!
Trochę po cichu i ni stąd ni zowąd ukazuje się długogrający krążek uwielbianego na całym świecie electro-wariata Steve’a Aoki. Amerykańska wytwórnia Ultra zatroszczyła się co prawda o niezwyklego radiowego singla i teledysk, o samą promocją trochę mniej.
Niestety dla nas Ultra zatroszyczyli się też o to, by album „Wonderland” był lekki, łatwy i przyjemny, momentami zupełnie odwotny klimatem do tego, co proponował nam Aoki przez większą część kariery. Aż do niedawna, gdy z otwartymi rękami został przyjęty do „europejskiej rodziny stosunkowo komercyjnego electro-dutch-house’u”.
Zresztą nie wiadomo, czy to pomysły i sugestie wytwórni, czy po prostu sam Aoki dosyć ma muzyki ostrej i bezkompromisowej. Tego nigdy się na pewno nie dowiemy, ale wielu artystów w pewnym wieku zaczyna sprawdzać, czy poradzi sobie też z wymyślaniem bardziej melodyjnego materiału. Najwyraźniej Steve Aoki ma właśnie w tej chwili taki, a nie inny muzyczny okres. Co nie zmienia faktu, że na płycie „Wonderland” macie szansę znaleźć kilka kawałków, które mniej lub bardziej Wam się spodobają. Dajcie znać, które Waszym zdaniem prezentują się najlepiej.
