News

Steve Angello: 'To wszystko przez fanów!’

Steve Angello kilka dni temu opublikował na swoim profilu społecznościowym garść przemyśleń o sytuacji artystów i fanów w dzisiejszych, społecznościowych właśnie, czasach.

„Dziwię się bardzo, jak niewiele się w ostatnich latach zmieniło. Analizując to na bieżąco doszedłem do wniosku, że za tę stagnację odpowiadają nie artyści, a „fani”. Gdy artysta próbuje czegoś innego, zwykle zostaje zjechany w mediach społecznościowych i w prasie, a przy okazji warto pamiętać, że to ci sami ludzie, którzy mówią mu, żeby się zmieniał (…).

Oczekuje się od artysty, że będzie szedł do przodu, ale jednocześnie jego nowe rzeczy nie mają zbyt różnić się od poprzednich. Ludzie zapominają, jak trudno jest zadowolić każdego i jak trudno jest stworzyć coś, co każdy polubi. Gromiąc artystów powodujecie, że oni boją się zrobić kolejny krok, wyjść ze swojej „komfortowej strefy”. Jeśli więc chcecie, żeby się zmieniali, nie wymagajcie jednocześnie, żeby byli tacy, jak wcześniej.

Najważniejszym powodem takiego stanu rzeczy – tego, że tak niewiele się zmienia i artyści się nie rozwijają jest fakt, że ugrzęźli oni w tym wszystkim, co mówi do nich świat i boją się zmieniać. Wszystko jest teraz jawne, twórcy są połączeni ze światem zewnętrznym jak nigdy. Wimy dokładnie, co myślą o nas nasi fani i inni ludzie, co daje nam mało przestrzeni do działania. Kiedyś artysta zamykał się w studiu na dłuższy czas i odłączał się od świata, dzięki czemu miał wolność tworzenia.

Jeśli zmienicie się jako artyści, ale nadal pozostaniecie kreatywni, twoi prawdziwi fani będą cię wspierać bez względu na wszystko! Twoi prawdziwi fani lubią twój muzyczny gust i uwielbiają cię takim, jakim jesteś. A więc nie bójcie się wyrażać sami siebie, nie bójcie się wychodzenie z „komfortowej strefy”. To właśnie ci prawdziwi fani są tymi, na których powinno ci zależeć, a nie na pozostałych”.




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →