News

Steve Angello już nie miksuje?

Swego czasu głośna była sprawa zarzutów wobec Angello o to, że udaje miksowanie, a nawet nie zakłada słuchawek. Wiemy, że miksowanie bez słuchawek jest jak najbardziej możliwe, można znać dobrze kawałki, można mieć świetny słuch, wreszcie odtwarzacz Pioneera CDJ2000 pokazuje bpm z wielką dokładnością.


Jednak filmik z tegorocznego Dance Valley pokazuje, że Angello w ogóle nie dotyka odtwarzaczy… Bawi się tylko efektami, podnosi ręce do góry i to wszystko. Miks jest przygotowany wcześniej i odtworzony klubowiczom. Trudno tu mieć wątpliwości. Skandal?



P.S. Jak widać na poniższym filmie, Steve ma nawet człowieka do trzymania mu papierosa :). Zachęca ludzi do zabawy, ale sekundę później jest już jakby gdzie indziej, a kawałki same się miksują, nawet gdy jest odwrócony tyłem do miksera…


Pytanie do Was – o co chodzi z tymi didżejami, którzy „już nie miksują”? To takie trudne jednak? Znudziło im się? Nie chcą ryzykować zepsutego miksu? Nie rozumiemy tego zupełnie. Steve tłumaczy, że to było ostatnie 15 minuty przygotowane pod fajerwerki. Można mu wierzyć?




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →