Spotify wprowadzi niedługo funkcję… karaoke!
Spotify to jedna z największych, jak nie największa aplikacja muzyczna na smartfony. Aktualnie subskrypcję w serwisie posiada ponad 180 milionów użytkowników. Przez ostatnie miesiące producenci programu testowali funkcję sing-a-long, która będzie dawała możliwość śpiewania swojej ulubionej piosenki, umożliwiając tym samym sprawdzenie swoich umiejętności. Co dokładnie planują twórcy apki? Przekonajmy się!
Funkcja karaoke na Spotify już za rogiem
Kto nie chciałby skorzystać z funkcji karaoke, nie chodząc do klubów? Już niedługo będzie to możliwe i to dzięki Spotify! Kto by się spodziewał, że wraz z rozwojem technologii właśnie ta aplikacja będzie w stanie zapewnić nam takie udogodnienia? Jak to tak naprawdę działa? Żeby w pełni używać tej funkcji, nie będziemy potrzebować specjalnego wyposażenia. Niektórzy ludzie już teraz mogą używać tej opcji. Niestety, obawiam się, że dla polskich użytkowników jest jeszcze za wcześnie, a może jednak to wina mojego telefonu…
Przeczytaj też: Tomorrowland i Adidas stworzyli wspólną kolekcję ubrań
Funkcja ta jest bardzo prosta w użyciu – wybieramy znaną piosenkę, klikamy w tekst, a tam znajdziemy przycisk „Śpiewaj”, który po kliknięciu przeniesie nas w strefę karaokę wybranej produkcji. Naszym oczom ukaże się tekst, a także analizator dźwięku. Wtedy nie pozostanie nam nic innego niż zaśpiewać, a po zakończeniu sprawdzić, jak nam poszło. Myślę, że w dobie powracającej mody na imprezy karaoke, będzie to opcja oblegana przez użytkowników z całego świata.
Nie moge się doczekać, kiedy sprawdzę się na żywo przy tej piosence!
Co z opcją grupowego karaoke i czy Spotify nas szpieguje?
Niektórzy użytkownicy aplikacji mogą również używać już grupowego karaoke, jednak nie zostało to jeszcze do końca zaprojektowane. Przy większej liczbie śpiewających Spotify nie zapisuje rezultatów graczy, ale spokojnie – twórcy już zajmują się tym problemem. Będzie to bardzo przydatne rozszerzenie, bo karaoke party to przecież więcej niż jedna osoba. Czekajcie na rozwój wydarzeń, bo być może będzie to dostępne w nadchodzących tygodniach, a już na pewno do końca wakacji.
Używając opcji sing-a-long tak naprawdę użyczamy twórcom Spotify naszych głosów. Jest to swego rodzaju kolekcjonowanie danych, a jak wiadomo, nie jest już z tym tak łatwo jak kiedyś. W żadnych stopniu nie popieramy tego działania, ale za przyjemności trzeba płacić. To żadna nowość, że aplikacje na smartfony wyciągają o nas osobiste informacje, a przynajmniej ta robi to w ciekawy sposób.