Sound Players – wywiad dla FTB.pl
W związku z premierą „Faces” – debiutanckiego albumu koszalińskiego duetu wydanego w wytwórni Sony, postanowiliśmy zadać kilka pytań Maćkowi i Arturowi. Przed Wami Sound Players w wywiadzie dla ftb.pl. Życzymy miłej lektury!
Wasz debiutancki album „Faces” właśnie zagościł na sklepowych półkach. Macie jakieś oczekiwania wobec tego krążka?
Artur – W zasadzie nie jestem pewien do końca, czego właściwie oczekiwać. Jest to nasz pierwszy krążek i najważniejsze żeby spełnił oczekiwania ludzi. Jeśli oni będą zadowoleni to my także.
Maciek – Mam nadzieje, że trafi do licznego grona odbiorców głównie ze względu na zróżnicowany styl. Myślę, że stanowi ciekawą alternatywę dla innych albumów dostępnych na naszym rynku. Wiadomo, że każdy producent chce aby sprzedała się jak największa ilość egzemplarzy. Ja będę szczęśliwy, jeżeli ktoś po przesłuchaniu album stwierdzi, że czymś go zaskoczyliśmy przynajmniej w 3 , 4 numerach.
Kiedy postanowiliście rozpocząć prace nad albumem i jak długo one trwały?
Artur – Prace rozpoczęły się pod koniec listopada, trwały około 2 miesięcy. Wydaje się szybko, ale praca szła pełną parą, można powiedzieć, że pracowaliśmy na 2 etaty:)
Maciek – W ogóle nie myślałem nad albumem, bardziej skupiałem się nad singlami i rynkiem zachodnim. Ale kiedy padła propozycja od takiej firmy jak Sony nie musiałem się długo zastanawiać:).Wielu powie 2 miesiące… to niepoważne lub mało prawdopodobne…otóż postawiliśmy sobie warunek który zakładał, że jeśli materiał który zbierzemy nie będzie nas zadawalał to nie wydamy płyty. Mamy za sobą wiele lat spędzonych na nauce produkcji muzyki. Nie musimy się długo zastanawiać nad tym jak zacząć numer. Jeśli jest wena i są pomysły…po prostu siadasz i robisz 🙂
Skąd pomysł na zaproszenie do współpracy tak, jakby nie patrzeć, licznej reprezentacji gości z rodzimego podwórka?
Artur – Każdy z naszych gości nie znalazł się na płycie przypadkiem. Było to dokładnie przemyślane ponieważ każdy z nich ma swój niepowtarzalny styl który według nas wzbogacił cały materiał
Maciek – Wydaje mi się, że to znacznie podnosi atrakcyjność płyty. Nawet jeśli ktoś nie przepada za naszymi produkcjami na pewno będzie chciał sprawdzić co ciekawego stworzyli koledzy z innych formacji. Doskonale znamy produkcje i możliwości zaproszonych producentów, odpowiedzieli na nasze zaproszenie i tak zaczęliśmy współprace. Na pewno takie połączenie zupełnie innych stylów i spojrzenia na muzykę dało bardzo ciekawy efekt końcowy.
Wiadomo, że artysta wiąże się emocjonalnie z każdym swoim dziełem. Który z utworów z „Faces” jest Waszym faworytem, gdybyście mieli wybrać tylko ten jeden numer?
Artur – Dla mnie to prosty wybór – „Twilight”
Maciek – A to dosyć trudne 😉 W przypadku tej płyty mógłbym podać 7 , ale jeśli mam postawić na jeden to… „Sunrise Memories”
Wyposażenie waszego studia do tej pory dla większości klubowiczów jest owiane tajemnicą… Możecie nam zdradzić na jakim sprzęcie powstawało „Faces”?
Artur – Pewnie to żadna tajemnica. Robimy na zwykłych komputerach z podrasowaną kartą muzyczną. Jedynie wokale nagrywaliśmy w profesjonalnym studiu.
Maciek – Studio to za duże słowo w tym przypadku. Pracuje na przeciętnym PC P4 2.7 Ghz z 1 GB ramu i karta muzyczną Creative Sound Blaster X-fi Elite Pro. Do tego FL Studio 8 + wtyki. Poza tym mamy dostęp do profesjonalnego studia w MOK w Koszalinie, jednak praktycznie wszystko powstaje w domowym zaciszu ;). Jeżeli chodzi o mastering to w przypadku albumu zajęła się tym firma Sony.
Niedawno mieliśmy premierę albumu Tiddeya, teraz przyszedł czas na Wasz krążek. Myślicie, że może to spowodować całą falę wydawania albumów w Polsce?
Artur – Myślę, że na pewno nie „falę”. Sony na razie eksperymentuje z muzyką klubową. Wszystko zależy od tzw. cyferek na koncie… czyli od sprzedaży 🙂
Maciek – Mam nadzieję, że tak właśnie będzie. Może w końcu Polska publika doceni twórczość swoich rodaków. Świat nie obraca się tylko wokół Armina, Tiesto. Śmieszne jest też to, że bardzo wielu młodych zdolnych producentów jest bardziej znanych i docenianych poza granicami swojego kraju. Otwartość na nasz rynek takich firm jak Sony BMG i wydawanie polskich albumów może w końcu to zmienić.
Jak wygląda polska scena muzyki elektronicznej zdaniem Sound Players? Jak zapatrujecie się na organizowane eventy i muzykę wychodzącą z naszego kraju?
Artur – Polska scena co rok jest bliżej Europy o krok:) Mamy naprawdę świetne eventy a nasi producenci już dawno osiągnęli poziom profesjonalny.
Maciek – Polska scena dogoniła na pewno europejską…i w wielu przypadkach światową! Mamy świetnych bardzo ambitnych producentów, młodych , głodnych sukcesów jak i tych bardziej doświadczonych pewnie stąpających po światowych arenach. Niestety jak odpowiedziałem wyżej nie jest to w naszym kraju doceniane. Co do eventów to z roku na rok umacniają się te najlepsze goniąc czołówkę z zachodu jak i odpadają te najsłabsze, które nie wnoszą nic nowego wyciągając monetę od ciekawych klubowiczów. Dobrze by było gdyby za 2, 3 lata zostały w klubowym kalendarzu tylko najlepsze 5 imprez i klubowicze byliby pewni, że nie zawiodą się na ich organizacji.
Zastanawiacie się czasami nad przyszłością muzyki elektronicznej na świecie? W którą stronę pójdzie brzmienie i jak będzie wyglądał trance za kilka lat? Czy myślicie że jest szansa, że wyskoczy ktoś nowy z unikalnym brzmieniem?
Artur – Póki co według mnie nie wiele się zmieni. Średnio co 3-4 lata wychodzi naprawdę przełom z którego później inni producenci kopiują patent (jak bass z B.Benassi , akordy z „Traffic” lub melodyjny układ z Dedmau5)
Maciek – Tak , bardzo często się nad tym zastanawiam. Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu myślałem : co teraz ciekawego może nas zaskoczyć w muzyce? Przecież wszystko już było :). Jak się okazuje ciągle coś się zmienia i ciągle nas cos zaskakuje. Głównie na mieszaniu gatunków. Jeszcze niedawno królował electro-house / trance. Obecnie wszystko zachodzi w kierunku minimalu. Co będzie dalej ? Wydaje mi się ,że ponownie powrócą wesołe melodie i znacznie przyspieszymy tempo ;)). Co do unikalnego brzmienia…zawsze jest szansa, że pojawi się ktoś nowy , „świeży” z genialnym motywem na którym później wzoruje się cały świat. Tak było z Benassim , Prydą , Inpetto , Deadmau5em i będzie z wieloma innymi.
Jakie są plany Sound Players na najbliższy okres czasu?
Artur – Najbliższe plany to na pewno koncerty i promocja płyty. Poza tym niedługo jedziemy na wakacje po na prawdę pracowitym okresie.
Maciek – W tej chwili czekamy na wydanie 2 singli : „Starlight” w Colorful Recordings oraz „Locos Por Toda La Vida” w Monster Tunes. Poza tym występy i ciągła praca nad doskonaleniem swoich muzycznych umiejętności 🙂
Dzięki za wywiad. Jakieś słowa na zakończenie dla klubowiczów ftb.pl?
Chcielibyśmy podziękować wszystkim klubowiczom za krytykę i życzyć sukcesów na własnych życiowych ścieżkach.