Shah vs. tyDi vs. Aly i Fila
Trzech trancowych wykonawców, trzy nowe single, trzy świeże teledyski. Czy trzy zachwyty? Z tym może być różnie, bo nie wszyscy tutaj się postarali. Ale po kolei.
Gdybym miał obstawiać w ciemno jak będą prezentować się ich nowe kawałki, mocno bym się pomylił. Może co do Aly & Fila byłbym blisko, w przypadku kawałków Shaha i tyDiego, obstawiałbym odwrotnie – Roger delikatnie, Australijczyk konkretnie. Tymczasem to Shah tutaj przygotował imprezowego sztosa (z pomocą wokalistki Kosheen i ich starego przeboju „Hide U”), a tyDi ckliwą balladę taneczną, niestety bez emocji i wyrazu.
U Aly & Fila na szczęście dla ich fanów nie ma żadnego zaskoczenie – niezła melodia i świetny głos wokalistki Jwaydan to na pewno atuty „We Control The Sunglight”, poza tym dość klasyczne brzmienie i chciałoby się powiedzieć klasyczne, trancowe tempo, bez oglądania się na dzisiejsze mody w tym względzie. Na koniec kilka słów od samej Jwaydan, która poza tym, że pięknie się prezentuje na focie, ma coś do powiedzenia na temat tekstu tego utworu:
„Napisałam ten tekst będąc w Egipcie, gdzie zwykle jeżdżę na wakacje. Słowa same wpadły mi do głowy, są o tym, że człowiek chciałby mieć więcej wspólnego ze światem, który był kiedyś, w którym wszystko było prostsze. Jest też o tym, że bez względu na to, gdzie jesteś i co się dzieje, zawsze masz możliwość skupić się na swoich wspomnieniach i rzeczach, które dla ciebie są najważniejsze. Tytułowe kontrolowanie słońca oznacza dla mnie nauczenie się kontrolowania swojego losu i szczęścia”.