Set tygodnia: 'Tajemnicza Kiełbaska’ Pitersona

Mamy dla Was kolejnego ciekawego secika polskiej produkcji. Tym razem w roli głównej zaledwie 17-latek Piotr Modzelewski aka Piterson. Muzyka, którą proponuje, jest jednak zaskakująco dojrzała i wysublimowana…

Jak pisze w swojej biografii – zaczynał od słuchania popu, ale ten szybko zaczął go nudzić. „Kiedy po raz pierwszy miał możliwość przesłuchania płyty Jean’a Michael’a Jarre, zrozumiał że muzyka elektroniczna jest czymś więcej niż pustymi tekstami i melodiami. W późniejszym czasie natrafił na kompilacje In Search of Sunrise wydawane przez Tiësto, dzięki którym trafił na ścieżkę, którą podąża do dnia dzisiejszego. Pod wpływem zauroczenia wywołanym trance’em, odkrywał piękno i historię tej muzyki”.

Ile miał wtedy lat? Pewnie 14, bo jak pisze – już w wieku 15 lat zaczął zgłębiać inne gatunki: techno, minimal, drum and bass, dubstep… Obecnie możecie na niego natrafić w klubie Route66 w Augustowie, zanim to się stanie dajcie się zahipnotyzować najnowszym setem o niepowtarzalnej nazwie „Tajemnicza Kiełbaska”.

Najciekawszy jest jednak sam koncept – otóż Piterson postanowił się skupić na muzyce wydawanej w polskim darmowym netlabelu Phatt Sounds, przez co dominuje mroczny i głęboki klimat w wykonaniu polskich producentów. W większości, bo jest też Kintar. Słuchając naszego seta tygodnia miejcie z tyłu głowy, że wyborem i doborem kawałkó zajął się 17-latek! Ukłony dla tego pana (chłopaka) – 60 minut prawdziwej progresywnej uczty, dajcie się ponieść i zaczarować, a nie pożałujecie.