Set tygodnia: Adrian Ratajczak
Jeszcze chyba nigdy nie zabrakło nam ciekawego seta do zaprezentowania Wam jako set tygodnia. W święta jednak rzadko kto myśli pewnie o wrzuceniu jakiegokolwiek nagrania do sieci, spędzając czas z rodziną z dala od komputera… Przeszukując nasz dział „Sety”, natknęliśmy się na propozycję, która od pierwszego wejrzenia przykuła zainteresowanie nazwą. Set Adriana Ratajczaka, rezydenta nieistniejącego już leszczyńskiego klubu Relaks, zatytułowany został „Salve Regina”, co od razu szerzej otworzyło oczy na szarą listę kolejnych „house session” czy „trance emotion” (podobieństwo nazw niezamierzone). Wcale nie mniej ciekawy i inspirujący był opis nagrania, który przytoczymy poniżej. Mówi on chyba więcej o tym, co usłyszycie, niż jakiekolwiek nasze rekomendacje. Miejcie go na uwadze podczas odsłuchiwania housowej mikstury Adriana. Zachęcamy do pobierania i zostawiamy Was z przesłaniem autora. „Jak niektórzy z Was wiedzą kilka dni temu zostałem poproszony przez moją Mamę o zmiksowanie kilku wybranych przez nią kawałków. Maniaczka niekiedy bardzo mocnych i ambitnych brzmień postanowiła zacząć od czegoś lżejszego i bardziej melodyjnego, o czym przekonacie się słuchając tego miksu. Jako współwłaścicielka nieistniejącego już klubu Relaks, zawsze dbała o muzyczny poziom odbywających się tam imprez. Ten miks ma dać do myślenia młodym ludziom, którzy są podatni na muzyczną chałę, skoro Ona może, to Wy też…” |