Scena latająca nad głowami: dobry pomysł?
W świecie muzyki tanecznej wśród artystów wydających najwięcej pieniędzy na pomysły sceniczne znajdują się na pewno tacy panowie, jak Deadmau5 i Eric Prydz. Poza stricte klubowym światem również nie brakuje intrygujących koncepcji.
W ostatnich dniach najwięcej mówi się o tym, co wymyślił na okoliczność swojej nowej trasy koncertowej znany i kontrowersyjny raper Kanye West. Przypomnijmy – West znany jest między innymi z tego, że ma niezwykle wysokie mniemanie na temat samego siebie. Nie każdy wykonawca wpadłby na pomysł kawałka 'I am God’ (Jestem Bogiem). A w każdym razie w jego przypadku nie ma mowy o używaniu podobnych zwrotów metaforycznie.
Nie da się jednak ukryć, że Kanye nie brakuje pomysłów na rzeczy nowe i wcześniej niespotykane. Ostatni album wydał w formie 'niedokończonej’, a następnie poszczególne utwory w serwisach streamingowych zmieniały swoje oblicze. Teraz zwrócił uwagę świata pomysłem na 'latającą scenę’. Wg wielu obserwatorów szybowanie ponad głowami swoich fanów to jeszcze jeden dowód na to, że West czuje się 'powyżej’. Z drugiej strony to po prostu nietypowa koncepcja sceniczna, która ma szansę zrobić karierę.
Czy również w świecie muzyki klubowej? Warto przypomnieć, że podobny pomysł mieliśmy okazję widzieć podczas imprezy 'Bringing The Madness 3.0′ w wykonaniu duetu Dimitri Vegas & Like Mike. Będzie tego więcej? Jak myślicie?
Kanye West Saint Pablo Tour Video
Blood on the Leaves- Kanye West Indianapolis 2016
Tu od 58. minuty:
Dimitri Vegas & Like Mike – Bringing The Madness 3.0 (FULL HD 2,5 HOUR LIVESET)
