News

Sander van Doorn o gadżetach, mandatach i sosie czosnkowym

Udało się Mixmagowi ten zestaw nietypowych pytań, które od lat zadaje didżejom. Oto najnowszy formularz wypełniony przez Sandera van Doorna, z listopadowego numeru brytyjskiego miesięcznika.

Kim chciałeś zostać, gdy byłeś mały?

Pilotem. Bycie didżejem powowduje, że robię podobną ilość kilometrów!

Najgorsza robota?

Jako nastolatek pracowałem w McDonaldzie, ale szczerze mówiąc nawet to lubiłem. Pochodzę z rodziny, gdzie ciężko pracowano, i to od wczesnych lat.

Na jakim punkcie masz teraz obsesję?

Od zawsze na punkcie muzyki, a poza tym nowym iPhonem 5. Chcę popracować nad moimi umiejętnościami w 'Angry Birds’.

Co cię w tej chwili wkurza?

Że mój iPhone 4 nie działa właśnie tak jak trzeba!

Gdzie i kiedy byłeś najszczęśliwszy?

Zawsze jestem mega szczęśliwy, gdy widzę szalejącą publiczność. Czyli ostatni raz byłem tak szczęśliwy w ostatni weekend!

Jak byś opisał to co robisz komuś, kto ciebie nie zna?

Podróżuję po świecie i puszczam ludziom muzykę.

Byłeś kiedyś aresztowany?

Aresztowany? Nie. Ale dostałem kilka mandatów za zbyt dużą prędkość.

Co jest najbardziej cool w twoim domu?

Mam kilka roślin, którą są naprawdę cool.

Najlepsza rada, jaką dostałeś?

Armin kiedyś powiedział, żebym przestał używać różnych aliasów i zaczął wydawać tylko jako Sander van Doorn. Myślę, że to była dobra rada.

Bohater wszech czasów?

Jest ich wielu! Jeśli chodzi o muzykę taneczną, zawsze podziwiałem Carla Coxa.

Z czego jesteś znany?

Gdy wracam z tournee, zawsze zjadam typowego tureckiego doner kebaba z bardzo dużą ilością sosu czosnkowego.

Gdzie byłeś o 2 popołudniu w ostatnią niedzielę?

Dopiero co się obudziłem po super imprezie w Mar del Plata w Argentynie i powoli zaczynałem wychodzić na lotnisko, by odlecieć do Buenos Aires.

Jaka jest twoja odpowiedź na wszystko?

„Work hard, play hard”

W skali od 1 do 10, jak dobry jesteś w te klocki?

Musiałbyś zapytać też innych zaangażowanych w te klocki, prawda?

Co jest twoim najcenniejszą pozostałością po dzieciństwie, którą cały czas posiadasz?

Mam parę butów, w której nauczyłem się chodzić, to jedna z niewielu zachowanych rzeczy.

Czy miałem kiedyś homoseksualne doświadczenie?

Nie licząc męskiej części fanów, którzy próbowali na mnie wskoczyć, to nie.

Jak ostatnio sobie dogodziłeś?

Smutno to stwierdzić, ale już zdążyło minąć sporo czasu, od czasu kiedy miałem czas zaopatrzyć się w jakieś cool gadżety.

Na co wydajesz najwięcej kasy?

Cała moja kasa idzie na bezpośrednio na nową muzykę, nowy sprzęt do mojego studia lub inne związane z tym inswestycje.

Ulubiony narkotyk?

Nie zażywam narkotyków, choć od czasu kiedy alkohol jest również traktowany jak narkotyk muszę powiedzieć, że zawsze lubiłem wódkę.

Bez czego nie mógłbyś żyć?

Bez muzyki, rodziny, przyjaciół, laptopa, moich pendrivów i dysków i moich fanów.

Masz jakiś powracający sen?

Zwykle mocno i szybko zasypiam już w momencie spotkania się z poduszką.

Co byś u siebie zmienił, gdybyś mógł?

Czas podróżowania, wyciąłbym latanie i wszystkie niedogodności związane z przekraczaniem stref czasowych.

Najgorszy ciuch, jaki na siebie włożyłeś?

Nie zakładam czegoś, co mi się nie podoba. Nawet wtedy, kiedy byłem mały, odmawiałem zakładania wełnianych swetrów.

Gdybyś mógł przenosić się w czasie, gdzie byś się udał?

Do lat 20. XX wieku, albo 60. Na pewno dowiedziałbym się wtedy wszystkiego o muzyce tego czasu.

Ostatni największy obciach?

To, jak się czułem zaszczycony poznając Moby’ego w Miami w tym roku. Zawsze byłem jego fanem.




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →