Robert M: 'Karierę zrobiłem już dawno’
Już niebawem premiera debiutanckiej płyty jednej z polskich gwiazd Sunrise Festival 2009 Roberta M, nagranej dla Sony Music Polska. Już w czerwcowym DJ Magazine materiał na temat Roberta, jego albumu „Taxi”, kolejnych albumów, które ukażą się jeszcze w tym roku (!) – zarówno jako Robert M, jak i pod innymi pseudonimami. W międzyczasie Robert wciąż regularnie atakuje klubowe listy – „Samanta” w pierwszym dniu sprzedaży wylądowała na 9. miejscu Beatport Progressive Chart, chwilę poźniej do 10. miejsca zestawienia dotarł numer „New Feeling”, w którym pojawia się wokal, który możecie kojarzyć z utworu Marcela Woodsa.
Dwa słowa o samym teledysku: „Zrobiliśmy teledysk do pierwszego singla promującego album „Taxi”. Utwór nazywa się „Free”, a klip powstał we Wrocławiu, we współpracy z Grupą#13. Przy okazji udało się stworzyć krótki filmik typu „making of”. Myślę, że to nowa jakość jeśli chodzi o klubowe klipy, nie ma żadnej imprezy, didżejów i tak dalej. Pomysł polega na tym, że pstrykam sobie palcami i spełniają mi się kolejne marzenia: pojawiają się zajebiste dupy, pieniądze, diamenty i te sprawy. To jednak wcale nie jest aluzja do tego, że zaczynam na poważnie moją karierę – tę zrobiłem już dawno”.
Przy okazji Robert zdradził nam kolejne swoje plany: Ostatnio nie mam czasu na granie w klubach, poza „Taxi” i innymi polskimi projektami, siadam właśnie do nagrania albumu dla wielkiej zagranicznej wytwórni, która ma go wydać w styczniu przyszłego roku. Płyta będzie wydana jako Robert M i będzie stricte klubowa, bez żadnych komercyjnych fragmentów. Wytwórnia jest mocna, poza tym zagraniczny rynek wciąż ma się dobrze – będzie to więc potężne pierdolnięcie z 15 naprawdę miażdżących kawałków. W związku z tym projektem powstaną teledyski, będzie też wielka trasa. Poza tym na razie odpuszczam sobie bookingi, nie licząc mojego pierwszego występu w Kołobrzegu na Sunrise Festival. Granie jest zajebiste, wcześniej dużo występowałem, odwiedziłem wiele klubów w całej Europie. Już niedługo do tego powrócę”.
P.S. Więcej o Robercie M w czerwcowym DJ MAGU.