News

Rewelacja roku wg Guardiana

Dziennikarze brytyjskiego Guardiana znają się na muzyce. Gdybyście mieli kiedyś ochotę na poszerzanie horyzontów muzycznych w kontekście brytyjskiej sceny i nie tylko, polecamy ich stronę internetową, gdzie starają się trzymać rękę na elektronicznym pulsie.

Właśnie ogłosili laureata swojej nagrody za najlepszy album ostatnich 12 miesięcy. Wbrew oczekiwaniom zwycięzcą nie okazał się ani James Blake, ani SBKRT. Nie wygrała też Katy B. Wygrał Rustie. W podsumowaniu krytyków Guardiana jego album wylądował co prawda na 9. miejscu, ale pierwszy Album Award był wyłaniany przez 4 osoby z redakcji, Nicky’ego Wire z zespołu Manic Street Preachers i zeszłorocznych laureatów Gold Panda.

Jego płyta „Glass Swords” pojawiała się niezwykle często w różnych podsumowaniach, naprawdę warto zaznajomić się z wyjątkową muzyką Rustiego. Dlaczego? Bo to być może jedyny artysta na świecie, który łączy ze sobą wczesne brzmienia techno, happy hardcore, odniesienia do popu lat 80., rave’u lat 90., czasem łącząc to wszystko z hip-hopem. Niemożliwe? A jednak. Polecamy cały krążek „Glass Swords”, a zanim go dokładnie sprawdzicie, warto zaznajomić się z 50-minutowym miksem z Boiler Room, który bardzo dobrze oddaje klimat jego oryginalnej muzy.

Rustie – Hover Traps
BR#72 Rustie by BOILER ROOM



Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →