Rekord świata – najwięcej producentów w jednym kawałku!
Tego jeszcze nie ma, to dopiero będzie. Pomysł należy do doświadczonego szwedzkiego producenta Hakana Lidbo, który podobno dotąd w swojej karierze wydał już dziesiątki numerów i to w bardzo różnych stylistykach. Jak podaje Beatportal, były to: easy listening electro pop, techno, electroclash, house czy wszelkiej maści electronica dla takich labeli, jak: Skam, Pokerflat, PAPER Recordings, Skint, Tommy Boy i Ministry of Sound. Remiksował z kolei takich artystów, jak: Kool Keith, Plastic City, Ennio Morricone, Depeche Mode, Trentemøller, Fever Ray ai nie tylko. Jest też kuratorem sztokholmskiego festiwalu sztuki Voltfestivalen.
Tak się o nim mówiło dotąd. Niedługo stanie się prawdopodobnie rekordzistą w kategorii – najwięcej producentów w jednym kawałku. W jego kawałku, oczywiście, według jego pomysłu pierwotnego. Na czym polega pomysł? Dwa sample w tempie 125 bpm rozesłane zostaną do producentów z prośba o … dogranie 4 taktów.
Co najmniej jeden z dwóch elementów musi być pozbawiony equalizacji i procesora i o głośności zero dB. Producenci mają na adres [email protected] podsyłać od razu swoje prawdziwe nazwisko, pseudonim i firmę wydawniczą, która ich reprezentuje. Oczywiście razem z ich 4 taktami w formacie WAV albo Aiff. Fragmenty od Hakana można ściągnąć z profilu WeAreWoodville na Soundcloud.
Chcecie wziąć udział? Najlepiej, jeżeli podeślecie jeszcze foto przypominające to Hakana:). Szykuje się też ciekawa okładka. Deadline: 27 czerwca.