Rave’owy klip Fitzpatricka: między Underworld a The Prodigy!
Wśród najważniejszych labeli z muzyką techno na świecie przez wiele lat wymienialiśmy głównie Cocoon Svena Vatha i Minus Richiego Hawtina, nie raz zaznaczając przy tym, że coraz większe znaczenie zyskuje wytwórnia należąca do Adama Beyera, czyli Drumcode. Dziś na pewno znajdzie się wielu takich, którzy stwierdzą, że Cocoon i Minus się nieco pogubiły, a w międzyczasie Drumcode stało się najważniejszą labelową marką w techno świecie.

Oczywiście trudno ze sobą te wytwórnie bezpośrednio zestawiać – Vath i Hawtin od lat starają się poszerzać swój repertuar o rzeczy bardziej housowe i mniej oczywiste rytmicznie. Niejako korzysta z tej okazji Adam Beyer, którego wydawnictwa to czysty, parkietowy dynamit. Nieco wolniejszy i często bardziej progresywny, niż kiedyś, ale jednak trafiający wprost do didżejów i słuchaczy kochających techno, niekoniecznie interesujących się nowoczesnym tech-house’em.
Jednym z flagowych artystów Drumcode jest z całą pewnością niezawodny Alan Fitzpatrick, który na początek 2014 roku przygotował niezwykle smaczną epkę z wkładką, czyli dodatkową atrakcją w postaci teledysku. „The Tetra EP” zaczyna się od utworu tytułowego, który co prawda gniecie technicznym beatem, ale poza tym jest zaskakująco lekką propozycją, a to dzięki delikatnym klawiszom, przywołującym brzmienie klasyka „Plastic Dreams” Jaydee. Piękna sprawa, coś dla miłośników każdego rodzaju muzyki tanecznej, prawie jak „Man With The Red Face” Garniera, brzmi jak cudo sprzed wielu lat.


Alan Fitzpatrick – The Tetra (Original Mix) [DRUMCODE]

Drugi numer „We Are Forever Young” też ma w sobie dużo lekkości i pozytywnej energii (wpadający w ucho krótki sampel wokalny), co być może nie do końca przypadnie do gustu tym, którzy od Drumcode oczekują bardziej mrocznych propozycji. Z kolei „1992” to mistrzostwo świata pod każdym względem – nieprzypadkowo to nagranie zostało zilustrowane oldschoolowym klipem przypominającym stare, rave’owe czasy – sam numer również odwołuje się do tamtych lat. Słychać tu Underworld, a nawet The Prodigy, włącznie z breakbeatowym brejkiem. Moc niesamowita, to może być jeden z tanecznych sztosów tego roku! Nie wyobrażamy sobie człowieka, któremu mógłby się ten numer nie spodobać, co myślicie?


Alan Fitzpatrick – We Are Forever Young (Original Mix) [DRUMCODE]


DC123 – Alan Fitzpatrick – 1992 (Official Video) – Drumcode