Przypakuj z Durandem
Magazyn Men’s Health, znana również w Polsce pozycja z szeroko pojętą literaturą dla męzczyzn, po raz czwarty proponuje nam płytę rzekomo pomagającą zwiększyć efektywność treningu. Po Judge Julesie, Tomie Middletonie i Seamusie Haji’m przyszła kolej na Richarda Duranda – w którego wypadku celem było zwiększenie wytrzymałości. Tracklista w formie obrazka.
Zadaniem Rycha było zmixowanie utworów według następującej formuły:
10 minut rozgrzewki – wzrost uderzeń na minutę zarówno serca jak i utworu (60 w górę)
75 minut trenningu właściwego – dziesięć minut wysokiego tempa utworu (140), na zmianę z pięcio minutowymi spadkami (110 BPM)
5 minut odpoczynku – spadek do stanu przetreningowego
Kompilacja wydana ekskluzywnie na iTunes, dostępna jest również z materiałem instruktażowym w formie wideo. Co ciekawe, lekarz który wymyślił ten używanie muzyki jako wyznacznika intensywności ćwiczeń, uznał idealne tempo muzyki i bicia serca za ~95 uderzeń na minutę. Czyżby muzyka elektroniczna szkodziła na zdrowie?