News

Problemy HMV: definitywny koniec sklepów muzycznych?

Brytyjska sieć sklepów muzycznych HMV mocno liczyła na to, że po słabym roku odbije sobie w okresie przedświątecznym. Okazuje się jednak, że stało się inaczej. Nie będzie więc optymistycznej dla świata fizycznych nośników informacji, że „nie jest tak źle”.



Dwa lata temu padła sieć Zavvi – wcześniej Virgin Megastore –  HMV trzymał się jeszcze przyzwoicie, jednak ostatnie cztery miesiące 2010 roku pozbawiły złudzeń. Zwykle przychody z tego okresu stanowiły 60% przychodów rocznych, tym razem było inaczej. Do tego stopnia, że sieć zapowiedziała już potężne zwolnienia, które będą efektem zamknięcia aż 40 sklepów HMV i dodatkowo 20 sklepów nazywanych Waterstone bookshops. Dodajmy, że HMV to ostatnia taka sieć, obejmująca cały kraj.



Niektórzy winę zrzucają na …śnieg, ale nie oszukujmy się – wszyscy wiemy o co tu chodzi. Sprzedaż fizycznych nośników spada wciąż w zastraszającym tempie, podobno już tylko 40-latki i starsi zainteresowani są „takimi rzeczami”. A nawet jeśli ktoś już koniecznie chciał zaopatrzyć się w płytę CD czy DVD, robiąc komuś prezent pod choinkę, wybierał półki supermarketów albo niższe o VAT oferty internetowych sklepów takich, jak Play.com czy Amazon.



Płyty więc zapewne jeszcze przez jakiś czas będą istnieć, ale już wkrótce może się okazać, że będzie je można znaleźć tylko w sieci. A przy okazji – kto z Was wciąż zainteresowany jest fizycznymi nośnikami, kto wciąż wydaje na nie pieniądze i cieszy się jak dziecko w momencie zrywania folii oryginalnej płyty?




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →