Polskie techno: Black Smoke i Marrel miażdżą
Kilka dni temu o 'polskim techno’ pisaliśmy w kontekście ostatniej epki duetu Duss. Jak słusznie niektórzy z Was zauważyli, właściwie więcej tam klimatów tech house’owych. Jeżeli wolicie techno przez wielkie i potężne „T”, posłuchajcie najnowszego wydawnictwa od duetu Black Smoke i Marrel.
Marrel już niejednokrotnie trafiał w Wasze gusta, chwaliliście jego mroczne tracki w przeszłości, dzięki czemu lądowały w Polskiej Liście FTB, nawet na szczycie. Tym razem razem z innym krajowym producentem znanym jako Black Smoke wysmażył epkę, która również ma szansę zawojować nasze zestawienie. Jeżeli tylko otworzycie się na duszne, przygniatające ciężarem, pełne mroku techno, spotka Was nagroda w postaci interesującego, muzycznego przeżycia.
W „Dron 01” panowie postanowili zamieszać ze stopą, dzięki czemu mamy tu do czynienia z przeżyciem iście kosmicznym – prawdziwe szaleństwo, muzyka delikatnie mówiąc ciężkostrawna, przynajmniej 'dla przeciętnego słuchacza’. Numer nadawałby się do zapodania w punkcie kulminacyjnym któregoś z klaustrofobicznych setów Chrisa Liebinga.
W porównaniu do poprzednika „Dron 02” jawi się jako coś niemalże lekkiego. Ale spokojnie – dajcie tej kompozycji spokojnie się rozkręcić, a poczujecie w niej moc i klimat. Bezkompromisowe granie, na pewno nie dla każdego i nie na każdą porę dnia i nocy. Polecamy jednak znaleźć odpowiednią chwilę i się z tymi dwoma nagraniami zaznajomić. Który lepszy?




FRAGMENTY WSZYSTKICH UTWORÓW, WRAZ Z REMIKSAMI: