Polskie rzeczy: P.A.F.F. kontra Sebastian Weikum
Raz na jakiś czas – staramy się jak najczęściej – do pojedynku wystawiamy dwóch producentów z naszego kraju. Dziś dwóch gości, którzy mają ze sobą co najmniej dwie rzeczy wspólne – obaj wiedzą, jak to jest podpisywać kontrakt z wytwórnią Ferry’ego Corstena, obaj też kochają muzykę trance i muzykę progressive trance i starają się tworzyć coś pomiędzy.
Zacznijmy od P.A.F.F.-a, który tym razem nie u Corstena, a u siebie! To on wymyślił i założył label o wpadającej w ucho nazwie Next Level Vixa. Pierwsze EP nazywa się „For Her”, my proponujemy Wam wersję „2nd Mix” samego Pawła (nie omieszkajcie jednak sprawdzić pozostałych). Kawałek niezbyt szybki, idealnie balansujący między progresywnym płynięciem, a trancowym uniesieniem. Przede wszystkim zgrabna robota produkcyjna i duża przyjemność ze słuchania.
W porównaniu do niego świeżość od Sebastiana Weikuma jest nieco mocniejsza i bardziej dynamiczna. Syntezatory są bardziej gęste, prędkość nieco większa, choć nadal słychać tu progressive trance – rytmika przywołuje progresywne oblicze Deadmau5a, a może – jeśli ktoś woli – klimat Gabriel & Dresden? Na pewno udana robota, nie jest może aż tak ciekawie, jak w przypadku „Strawberry Land”,ale blisko.
Stawiamy na remis 3:3 ze wskazaniem na Sebastiana. A Wy?