Polskie perełki: Robot Needs Oil razy 5!
Był taki czas w historii polskiej muzyki tanecznej, że Robot Needs Oil był w ścisłej czołówce naszych najbardziej zapracowanych i efektywnych producentów – jednocześnie wypuszczał kawałki jako Robot Needs Oil i Greg Kobe (teraz doszedł jeszcze jeden – De Puta Madre), pod tym pierwszym aliasem współpracował z wytwórnią współwłaściciela Beatportu Johna Acquavivy.
To było jakieś 4 lata temu, kiedy to Robot serwował ciekawą odmianą electro-house’u. Następnie zafascynował się nowoczesnymi brzmieniami tech-housowymi, z których jednak też w pewnym momencie zrezygnował. Ryzykowne to były posunięcia, zważywszy, że miał już w tych środowiskach pewną renomę. Tymczasem od jakiegoś czasu z powodzeniem produkuje bardziej deepową muzykę, hałasujące dźwięki najwyraźniej mu się znudziły i postawił na feeling. Dowodem na to poniższy zestaw – trzy bujające propozycje prosto z winyla wydanego w wytwórni Lust Und Freude. Posłuchajcie:
A teraz czas na drugą epkę, równie ciekawą i wciągającą. Oceńcie sami – „Stuck In A Dream” ma świetny, wciągający wokal, który w połączeniu z ciepłą perskusją naprawdę porywa. Sprawdźcie koniecznie, przy okazji posłuchajcie drugiego numeru z singla „Sho Sho Ta”, w którym producent na chwilę przypomina sobie o swoich nieco mocniejszych korzeniach. Warto zagłębić się w te nuty, Robot Needs Oil przypomina, że wciąż jest w czołówce polskich producentów!
Który utwór polecacie do Listy Polskich Przebojów FTB?
