News

Polak robi album z legendą brytyjskiej sceny!

Być może zastanawialiście się, co słychać u często swego czasu goszczącego na łamach FTB śląskiego producenta Oscara Burnside’a? Po tym, jak coraz więcej słychać było o jego występach wokalnych z zespołem rockowym, niektórzy obawiali się, że Oskar odpuści na jakiś czas muzykę elektroniczną.

Tymczasem okazuje się, że wybrał on drogę pośrodku – nadal śpiewa, ale na tanecznych beatach, i to nie byle kogo! Jednej z najważniejszych postaci „złotych czasów acid house’u” w Wielkiej Brytanii, znanej jako A Guy Called Gerald! Zapytaliśmy, jak to się stało, oto odpowiedź Oskara:

„A więc tak…pod koniec lipca tego roku zostałem zaproszony, aby zagrać w Niemczech na imprezie Camp Tipsy, na której występował również A Guy Called Gerald. Spędziliśmy wspólnie 3 dni – zarówno z Geraldem, jak i właścicielami Laboratory Instinct i znajomymi z Berlina oraz Polski. tak się złożyło, że Gerald i znajomi mieli okazję usłyszeć mojego seta oraz mój głos, gdyż zaśpiewałem gościnnie na live’ie jednego z artystów z Berlina, po czym Gerald podszedł do mnie i zaprosił mnie do swojego studia do Berlina. Po pierwszym spotkaniu byliśmy bardzo zadowoleni ze wspólnej pracy, więc jeździłem do Berlina co kilka dni, po czym podjęliśmy decyzję o nagraniu wspólnego albumu!

Przeprowadziłem się do Berlina i wspólnie z moim agentem Miho z Laboratory Instinct pracujemy nad bookingami i projektami muzycznymi. 30-ego listopada będę śpiewał na live’ie Geralda + wystąpię ze swoim godzinnym live’em. Tak więc nagrywamy, pracujemy i wszystko idzie znakomicie!” – mówi Oskar, któremu życzymy jak najwięcej powodzenia, a przy okazji zapraszamy do posłuchania pierwszej próbki jego wspólnej pracy z legendą brytyjskiej sceny:

A Guy Called Gerald & Oscar Burnside – Grains of sand (192kbps) by A Guy Called Gerald



Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →