’Operacja Chopin’: początek końca Ibizy?
Wygląda na to, że sezon 2016 będzie przełomowy w kontekście historii Białej Wyspy. W pierwszym tygodniu lipca pisaliśmy o tym, że 'policja wtargnęła do Amnesii i aresztowała właściciela’, co skończyło się między innynmi znalezieniem ogromnych sum pieniędzy, schowanych na terenie klubu.
Jak się okazuje to nie był koniec podobnych akcji tego lata, wprost przeciwnie. W ostatni czwartek 40 oficerów hiszpańskiej policji w towarzystwie przedstawicieli tamtejszego Urzędu Skarbowego pojawili się w klubach Ushuaïa i Pacha, gdzie również udało im się znaleźć potężne ilości gotówki, nawet kilka milionów euro. Poza tym natrafiono na 'biznesowe dokumenty, które wymagają inspekcji’.
Oba kluby podejrzewane są o przestępstwa podatkowe. Wcześniej dochodzenie prowadzono również w Space i Privilege. Operacja pod swojskim dla nas kryptonimem 'Operacja Chopin’ objęła już podobno 87 miejsc na Ibizie. Czyżby zamiast w świat narkotykowy to uderzenie od strony podatków było sposobem hiszpańskich władz na dobranie się Ibizie do skóry i właśnie obserwujemy punkt zwrotny w jej historii?