News

Oliver Heldens o swoim nowym aliasie HI-LO

To o nim mówi się, że wymyślił coraz bardziej dziś popularne brzmienie zwane future house. To jego wymienia się w ścisłej czołówce tych producentów, którzy nie kopiują innych, a wprowadzają nowe, oryginalne rozwiązania. 

Oliver Heldens swoje future housowe klimaty wyeksploatował na wszystkie możliwe sposoby, stąd pojawiła się u niego potrzeba eksperymentowania. Jego wakacyjny hit 'Shades of Grey’ zaprezentował bardziej delikatne oblicze, natomiast jak się okazuje aktualnie Oliverowi w duszy grają jeszcze inne dźwięki. Pod koniec lipca ukazał się numer 'Renegade Mastah’ podpisany jako HI-LO. To nowy alias Heldensa, w ramach którego proponuje rzeczy nieco bardziej brudne i szalone. 


’Ludzie słuchający konkretnych artystów oczekują od nich charakterystycznego brzmienia. Stworzenie aliasu HI-LO dało mi wolność do pracowania nad kompletnie nowym brzmieniem. Daje mi to szansę pokazania mojej innej strony, bez konieczności rozstawania się z dźwiękami a’la Oliver Heldens. Bardzo ciężko pracuję nad nowymi kawałkami, teraz na dwa fronty, dla niejako drugiej osoby (śmiech). ’ – mówi holenderski producent. 


W 'Renegade Mastah’ słychać sporo rave’owych rytmów kojarzonych z latami 90., w komentarzach na Youtubie pojawiła się nawet pochwała od słynnego drum and bassowego kanału UKF. 28 września ukaże się kolejny track podpisany nowym aliasem – będzie to przeróbka klasyka 'Meet Her At The Love Parade’ z repertuaru Da Hoola. Oldschoolowe, brejkowe beaty połączone są tu ze zwariowanymi motywami, przypominającymi wczesne numery Dada Life (albo popularne swego czasu fidget house’y spod znaku Crookers). 

Jak Wam się podoba Oliver Heldens jako HI-LO? 

HI-LO – Renegade Mastah

Oliver Heldens & Da Hool – MHATLP (HI-LO Edit)




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →