News

’Ojciec chrzestny’ ecstasy zmarł w wieku 88 lat

Wynalazca i pierwszy tester najpopularniejszego, imprezowego narkotyku nazywał się Alexander 'Sasha’ Shulgin i pewnie wielu z Was miało okazję o nim słyszeć. Jego żona napisała na Facebooku, że „odszedł otoczony rodziną i opieką w towarzystwie buddyjskiej muzyki medytacyjnej”.

Chemią organiczną zajmował się już w wieku kilkunastu lat, na początku kariery zawodowej stworzył pierwsze na świecie biodegradowalne pestycydy. Następnie jednak zainteresował się środkami chemicznymi poszerzającymi świadomość i to właśnie dzięki tej działalności stał się znany na całym świecie.

Jak czytamy w Wikipedii Shulgin był „znany z propagowania medycznego użycia MDMA – empatogennej substancji psychoaktywnej – w środowisku psychologów i psychiatrów w latach 70. i 80. XX wieku, a także z opracowania nowej metody jej syntezy w roku 1976. Razem z żoną napisał dwie książki popularnonaukowe „TiHKAL” i „PiHKAL”, prezentujące wyniki ich wspólnych badań nad różnymi substancjami zmieniającymi świadomość. Opisał w nich metody ich syntezy i ich działanie. był zwolennikiem podjęcia szeroko zakrojonych badań nad znalezieniem takich substancji, które byłyby bezpieczne dla zdrowia.

Pracował jako doradca amerykańskiej Drug Enforcement Administration (DEA), otrzymawszy od niej licencję na posiadanie nielegalnych substancji psychoaktywnych. Jednak w 1994 roku agencja ta przeprowadziła niezapowiedzianą kontrolę laboratorium Shulgina i odebrała mu licencję na podstawie rzekomych nieprawidłowości w prowadzonej przez niego dokumentacji. Dostał też karę grzywny za posiadanie anonimowych próbek nielegalnych substancji nadesłanych mu do przetestowania”.



Z kolei dziś na stronie BBC przeczytać można, że „Klubowicze znani są z używania ecstasy, po to, by móc tańczyć przez wiele godzin. W niektórych przypadkach zdarzało się, że umierali po zażyciu. Specjaliści z charytatywnej organizacji doradzającej Frank twierdzą, że największym problemem z ecstasy jest fakt, że prawie nigdy nie występuje ona w czystej postaci, a więc człowiek nie może być pewny, co znajduje się w tabletce czy proszku i nie może przewidzieć, jak jego organizm zareaguje”.

Jedno jest pewne – choć dla niektórych zabrzmi to pewnie kontrowersyjnie – kultura klubowa „wiele Shulginowi zawdzięcza”, bez względu na to, jak ktoś ocenia działanie takich środków, jak MDMA…

P.S. Pod tym linkiem znajdziecie film dokumentalny na jego temat:

Dirty Pictures „The creator of MDMA (Ecstasy)” [HD]



Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →