Artykuł

Ohm Studio – internetowy DAW

Myśleliście kiedyś o kolaboarcji z artystami z całego świata? Charakterystyczne dla odległych krajów brzmienia mają stać się dostepne już niebawem dzięki firmie Ohmforce, znanej do tej pory z instrumentów VST…



Bardzo optymistycznie wyglądająca zapowiedź programu Ohm Studio wywołała w branży niemałe poruszenie. Ideą tego prostego na pierwszy rzut oka DAW-a jest praca niemalże całkowicie w sieci – od zamieszczania tymczasowych plików audio na dedykowanych serwerach,powyszukiwanie artystów na specjalnych stronach społecznościowych administrowanych przez programistów z Ohmforce.



Kolory to nie tylko widzimisię użytkownika – oglądając prezentację, łatwo zauważymy, że w zależności od tego, który użytkownik dodaje coś nowego do aranżu, chwilowo zmienia się kolor klipu. Z podobną łatwością stwierdzimy też, że na ekranie panuje niemały bałagan! Wydaje się to problemem nie do przeskoczenie, ale w obecnej fazie projektu możemy tylko gdybać…


Na szczególną uwagę zasługuje integracja Ohm Studio ze stroną internetową. To właśnie na niej odszukamy innych muzyków, przejrzymy ich profile, upodobania, umiejętności, zaprosimy ich do projektu, oraz odsłuchamy i skomentujemy dotychczasowe dzieła.



Czego należy się obawiać? Wspomnianego już bałaganu, na który całe szczęście jest rada – projekty raz na jakiś czas są automatycznie zapisywane na serwerach, przez co nie zdziwimy się, wstając rano i otwierając bit hip-hopowy powstały z produkcji housowej. Nie pokazano również miksera, a strach o zbytnie uproszczenia krąży gdzieś nad tym przedsięwzięciem. Dla niektórych problematyczne mogą być również kwestie prawne związane z wydawaniem takich, współtworzonych z bliżej nam nieznajomymi ludźmi, kawałków – nigdy nie wiadomo, na kogo trafimy w sieci… Przerażają również potencjalne wymagania dotyczące prędkości łącza, ale to tyczy się chyba tylko naszych, polskich, nierzadko zacofanych względem reszty świata, dostawców Internetu.



Bardzo uproszczony interfejs może być zarówno wadą, jak i zaletą – o tym przekonamy się ostatecznie dopiero wraz z premierą przewidzianą na końcówkę tego roku. Dlaczego warto się zainteresować już teraz? Otwarte zapisy na beta-testy trwają, a każdy może wziąć w nich udział!


Cena? Autorzy kwitują to tylko stwierdzeniem: „innowacje w muzyce nie powinny być tylko dla bogatych, bądźcie więc gotowi na uczciwe i konkurencyjne ceny.”




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →