Nowy najdroższy DJ świata?
Słowo DJ w tym przypadku trzeba by napisać w potężnym, najlepiej podwójnym cudzysłowie, ale fakt pozostaje faktem. Wieloletnia ciężka praca na status i reputację (oraz odpowiednie zarobki) Tiesto, Armina, Guetty czy Oakenfolda, nieco krótsza acz nad wyraz owocna kariera Deadmau5a, Aviciiego czy Calvina Harrisa doprowadziły ich na szczyty popularności i do czołówek list najlepiej zarabiających didżejów świata.

Nadeszły jednak nowe czasy, w których 'porządny’ celebryta ma więcej wartości od porządnego artysty. Kolejny na to dowód dostaliśmy dosłownie w ostatnich godzinach, kiedy to brytyjski The Sun, powołując się na wiarygodne źródło na Ibizie napisał o najnowszym didżejskim kontrakcie niejakiej Paris Hilton.

Otóż udająca od jakiegoś czasu DJ-a Hilton, która kilka miesięcy temu dla TMZ.com powiedziała, że jest w TOP 5 najlepszych DJ-ów świata, za cztery występy na Ibizie ma zainkasować 2.7 miliona dolarów. To oznacza, że dostanie 347 000 dolarów za godzinę grania (dokładnie 1 091 830 PLN). To wyższa godzinowa stawka, niż w przypadku Tiesto i Deadmau5a razem wziętych.


Paris Hilton — I’m One of the Top 5 DJ’s in the World … Seriously.