Nowinki techniczne
Na rynku pojawia się coraz więcej urządzeń, które umożliwiają granie, miksowanie a nawet produkowanie muzyki nie tylko w domu, studiu czy klubie, ale w autobusie, w plenerze czy na mieście. Pierwszym tego typu urządzeniem był Pacemaker, który jest urządzeniem mieszczącym się w dłoni, jednak umożliwiającym granie i miksowanie np. na domówkach.
Kolejnym z innowacyjnych rozwiązań są nowe pluginy do iPhone’a. Od teraz możecie tworzyć swoje własne bity, a nawet tworzyć muzykę „z rzeczywistości”, która Was otacza. Jednym z takich dodatków jest RJDJ. To pakiet rozmaitych aplikacji, które umożliwiają tworzenie muzyki z dźwięków, które nas otaczają.
Obejrzyjcie filmik poniżej (koniecznie obejrzyjcie cały!), który wszystko wyjaśni, bo wytłumaczenie tego słowami to nie lada wyzwanie. Urządzenie zbiera bowiem dźwięki z otoczenia, nagrywa je i loopuje, zapętla wszystko w jednym tempie.
Kosztuje jedynie dwa euro, a trzeba przyznać, że określenie „music drug” pasuje tu jak ulał. Faktycznie słuchając zwykłych, codziennych dźwięków przetworzonych przez RJDJ możemy poczuć się lekko odrealnieni.
Kolejnym rozwiązaniem jest Stylophone. 1 grudnia pojawi się urządzenie, które generuje dźwięki, jakich używali w swoich produkcjach Kraftwerk, Orbital czy David Bowie. W iPhonie możecie również zainstalować aplikację, która umożliwia grę na ekranie niczym na padach samplera AKAIA, lub zainstalować sobie soft, dzięki któremu będziecie mogli grać na telefonie jak na gitarze.
Czy proces ten sprawi, że standardowe urządzenia dj-a, jak gramofony czy CDJ-e zaczną zanikać? Czy wkrótce kompletowanie drogiego i zajmującego mnóstwo miejsca studia nie będzie już miało sensu? Czas pokaże, jakie kolejne nowinki pojawią się na rynku.
