Novika 'Heart Times’: recenzja i rozwiązanie konkursu
Czas najwyższy na rozwiązanie konkursu dotyczącego najnowszego albumu Noviki. Przepraszamy za opóźnienie, dziękujemy za wszystkie komentarze i opinie, a nagroda tym razem leci do użytkownika o aliasie piciuch! Gratulujemy i czekamy na dane adresowe – prosimy wysłać je na adres [email protected].
’Heart Times’ to zdecydowanie najlepszy album w dyskografii Noviki. Jest tu wszystko to, z czym nam się Novika kojarzy, a nawet trochę więcej. Wokalistka, kompozytorka i autorka tekstów, wraz z zacną ekipą współpracowników, sprytnie wyważyła tu proporcje między muzyką elektroniczną i akustyczną – najlepszym tego wyrazem są numery „Safest” i „Scenariusz”, gdzie od początku dostajemy stopę 4/4 wprowadzającą nas w taneczny trans, ale brzmiącą raczej jak odgrywana przez żywą perkusję, a nie komputer.
Najbardziej imprezowym numerem jest „She’s Dancing”, daleko mu jednak do typowego parkietowego hitu, zbyt dużo się w nim dzieje. To zresztą wspólny mianownik utworów z drugiej części albumu, mocno różniącej się od pierwszych 5 kawałków.
„Heart Times” zaczyna się bowiem niepozornie i delikatnie – nostalgiczny i pachnący ejtisami pierwszy singel „Who Wouldn’t” zaprasza do wspólnego nucenia i przy okazji do refleksji nad upływającym czasem, drugi w zestawie „Trusted” to popis produkcyjnych umiejętności magika konsolety studyjnej Bogdana Kondrackiego – to przecież mógłby być beat Diplo stworzony dla M.I.A.
Drugi singel „Safest” to idealny kandydat do deep housowych remiksów, tutaj dostajemy go w akustycznej wersji Skubasa. Przy okazji zdajemy sobie sprawę, jak sprawną kompozytorką jest Novika – to następny w kolejności utwór, który zachwyca swoją lekkością i zwiewnością – melodia brzmi tak naturalnie, jakbyśmy już ją kiedyś słyszeli (ale wcale nie słyszeliśmy). „Mommy Song” to pierwszy z ukłonów w kierunku lat 90., skoczny rytm i rozwój aranżacyjnej akcji przywodzi na myśl brytyjskie klimaty rave’owe sprzed 20 lat – kto pamięta numery Happy Mondays, The Stone Roses czy Primal Scream będzie wiedział, co mam na myśli. Pierwszą część płyty kończy znów niepozorny, acz perfekcyjnie wyprodukowany „Walk Away” – spodoba się tym wszystkim, którzy alt popową elektronikę polubili po wysłuchaniu „Grandy” Brodki.
Drugą połowę albumu otwierają dwa numery wyprodukowane przez Agima Dzeljilji z formacji Oszibarack – zaczyna się część „nocna” tej płyty, mniej stricte piosenkowa, bardziej muzyczna i wymagająca od słuchacza więcej uwagi, w zamian oferująca dźwiękową podróż.
Po bujającym, housowym „She’s Dancing” dostajemy połamany „Useless Escape”, w którym zachwycają rozbudowane wokalizy na wysokich tonach i na kilka głosów, momentami przypominające Sinead O’Connor albo żeńskie zespoły indie z lat 90. Za kolejne zabawy brzmieniowe (i przy okazji następny taneczny, inspirowany muzyką electro beat) odpowiedzialny jest Tomek Ziętek – „Partner In Crime” wchodzi już od pierwszych sekund, ale dopiero przy kolejnych przesłuchaniach odkrywa wszystkie swoje zalety.
Na koniec dostajemy – nareszcie! – polskojęzyczny utwór Noviki, nagrany w duecie z Chmarą „Scenariusz”. Świetny tekst stworzony wspólnie z Karoliną Kozak idealnie wpasował się w beat Bogdana Kondrackiego, który pozostaje zawieszony między subtelną parkietowością, a melancholią. Epilog w postaci „Bad News” to nagroda dla wszystkich, którzy postanowili posłuchać „Heart Times” w całości – muzyczne zwieńczenie tej płyty, oparte na ciekawie połamanym rytmie i wijących się w powietrzu syntezatorowych motywach.
Pięknie rozwijająca się opowieść, z unoszącą sekwencją akordów, świetnie zaśpiewana (znów słychać Sinead O’Connor?) i naprawdę chwytająca za serce. Myślę, że wśród remiksów tego nagrania mógłby też znaleźć się jeden…trancowy.
Mocno polecamy! Dojrzały, interesujący, polski album z szeroką paletą nowoczesnych brzmień, Novika w bardzo wysokiej formie! Dużo przestrzeni, dobrych melodii, ciekawego śpiewania, zgrabnych pomysłów. I co być może najważniejsze – słucha się tego wybitnie dobrze i nie chce się przestać. Gdyby ktoś miał ochotę wygrać album „Heart Times”, proszę napisać w komentarzu dlaczego ma ochotę posłuchać tej płyty.
Fragmenty:
http://merlin.pl/Heart-Times_Novika/browse/product/4,1246497.html





