Recenzje

Napora: producent i wokalista w jednym!

To nie zdarza się często na świecie, a co dopiero w naszym kraju. Tym bardziej musimy Wam zwrócić uwagę na drugi debiut w karierze Łukasza Napory. Kiedyś prezentowaliśmy jego debiut stricte produkcyjny, teraz Napora pokazuje, że potrafi też śpiewać i komponować „piosenki”.

Jak dotąd kojarzyliśmy go jako didżeja radiowej Czwórki, prezentera Rebel TV oraz rzecznika prasowego Audioriver, często przeprowadzającego wywiady z artystami. Teraz będzie miał okazję sam udzielać wywiadów, bo w południowoamerykańskiej wytwórni Progrezo ukazuje się jego „Lone Song”, który sam skomponował, sam wyprodukował i sam zaśpiewał. Utwór bardzo intrygujący, mroczny, jednym kojarzy się z nieco „depeszową” stylistyką, innym dzięki sprytnemu użyciu gitary akustycznej z Johnnym Cashem…

Na pewno zwraca uwagę, ma swój klimat i wkręca. W dodatku gdybyś komuś nie przypadła do gustu wersja oryginalna, jest tu cała masa remiksów. Najciekawiej prezentuje się wersja znanej już nam dobrze poznańskiej producentki An On Bast (na którą zresztą już głosujecie w ramach naszej Polskiej Listy), inne remiksy też niczego sobie (nie możecie nie posłuchać remiksów Daniela Mehesa czy Audiofetish). Dla fanów progresywnych klimatów, idealna będzie wersja Lank. Polecamy!

Lukasz Napora – Lone Song [Progrezo Records]
Lukasz Napora – Lone Song (An On Bast Remix) [Progrezo Records]
Lukasz Napora – Lone Song (Lank Remix) [Progrezo Records]
Lukasz Napora – Lone Song (Audiofetish Remix) [Progrezo Records]
Lukasz Napora – Lone Song (Daniel Mehes Dirty Alone Remix) [Progrezo Records]
Lukasz Napora – Lone Song (Leo Leite Remix) [Progrezo Records]



Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →