NAMM 2010: Kaossilator PRO
Dziś rozpoczęły się jedne z największych targów sprzętowo-muzycznych na świecie. Na trzy dni, cały rynek światowego sprzętu studyjnego zgromadził się w kalifornijskim mieście Anaheim. Powstała ponad sto lat temu organizacja „National Association of Music Merchants”, dziś znana po prostu jako „NAMM, the International Music Products Association” od lat organizuje targi zrzeszające gigantów rynku audio. Właśnie tam, co roku w styczniu muzycy obchodza swoje prawdziwe święta. By nie rozpisywać się zbytnio na ten temat, dodam tylko, że edycja 2008 przerosła najśmielsze oczekiwania organizatorów – z rekordową liczba 1560 wystawców i 88 tysięcy odwiedzających, może się mierzyć tylko MusikMesse we Frankfurcie. A wejście nie było otwarte dla wszystkich! Przez jakiś czas będziemy Wam przybliżać najciekawsze z nowości, których dotkniemy co prawda dopiero w nadchodzących miesiącach, ale może już warto zaplanować kosztorys na nowy rok! 🙂 Na pierwszy ogień idzie:
I chyba najważniejsze: wejście/wyjście midi/usb! Jeśli dobrze rozumiem, wreszcie kupowanie tego urządzenia będzie miało jakikolwiek sens. Brak opcji kontroli dźwięków za pomocą zewnętrznej klawiatury midi i wysyłania sygnału z komputera w pierwszym Kaossilatorze, był dla mnie ogromną porażką projektantów Korga. Jeśli jeszcze nie zakochaliście się w tym urządzeniu – czas najwyższy! Cena w Stanach wynosi ok. 1100 zł, więc liczmy się z kwotą (bezpiecznie mówiąc) nie przekraczającą 2000zł. |