Najlepsze DJ-skie maski!
Maski, kaski, kasety – i nie tylko! Przed Wami zestawienie najpopularniejszych z didżejskich postaci, które postanowiły raczej stronić od pokazywania swojej prawdziwej twarzy. Kto pierwszy na to wpadł? Prawdopodobnie pionierzy Detroit techno z ekipy Underground Resistance, którzy jednak zrobili to z pobudek dokładnie odwrotnych, aniżeli większość ich następców. Chcieli podkreślić istotność muzyki, w przeciwieństwie do wyglądu. Dziś, jak wiadomo, wpada się na takie pomysły z powodów czysto marketingowych.
Najbardziej znani reprezentanci tej „konkurencji” to oczywiście duet Daft Punk i Deadmau5, ale gdyby ktoś myślał, że to wszyscy, grubo by się pomylił. Na stronie DJ Z znaleźć można listę 13 takich postaci, ale zapewne jest ich dużo więcej – skoro już na pierwszy rzut oka brakuje gościa, który jako jeden z niewielu ze świata techno postanowił zasłaniać większość swojej twarzy, czyli Redshape’a. To naszym zdaniem pierwsza trójka:
1. DAFT PUNK
2. DEADMAU5
3. REDSHAPE
Następnie warto zwrócić uwagę na duety – dwie maski zamiast jednej, jak to ma miejsce u Daft Punków, mają szansę robić podwójne wrażenie. W tej konkurencji na pewno wyróżniają się kasety Cazzette, złowrodzy The Bloody Beetroots, czy raczej sympatyczni Włosi z DJs From Mars.
4. CAZETTE
5. THE BLOODY BEETROOTS
6. DJS FROM MARS
Squarepusher i Myndset postarali się, żeby ich maski żyły również podczas występów, dzięki diodom ledowym i innym światełkom. Bardziej tradycyjną maskę proponuje SBTRKT, a Zardonic trafia gdzieś pomiędzy. Bodaj najnowszą maską w świecie muzyki tanecznej jest ta, którą wymyślił sobie Claptone.
7. SQUAREPUSHER
8. MYNDSET
9. SBTRKT
10. ZARDONIC
11. CLAPTONE
Które najlepsze?