Na weekend trailer imprezowego filmu „Weekender”
Teledyski i teksty kawałków o imprezowaniu to dziś norma, ale wciąż niezwykle rzadko powstają filmy fabularne o „prawdziwym imprezowaniu”. Na początku września swoją premierę będzie miała nowa brytyjska produkcja „Weekender”.
Anglicy mają dużo słabości i nostalgii do początków clubbingu czy ravingu – przełomu lat 80. i 90., kiedy to wszystko ruszyło z kopyta, nabrało kolorów i kręci się podobnie do dzisiaj. Podobnie, ale pewnie trochę inaczej, o czym być może również usłyszymy w tym filmie.
Dwóch chłopaków wpada tu w nałóg imprezowania, zafascynowani rave’ową acid housową eksplozją balują w UK, ale też na Ibizie. Trudno przewidzieć, czy film dobrze czy źle oddaje klimat, czy jest zabawny czy nie. Przekonamy się 2 września, na pewno dobra jest w nim muzyka, która bezpośrednio nawiązuje do tamtych czasów.
Muzyką zajął się legendarny w UK DJ Terry Farley, a 29 sierpnia ukaże się nawet jego potrójna kompilacja będąca soundtrackiem. Już teraz możecie posłuchać specjalnego miksu przygotowanego przez tego pana, który daje nam pogląd czego możemy oczekiwać.
P.S. Pierwsze słowa w trailerze: 'nawet sam początek wszech świata odbywał się w tempie 4/4′ :).