Muzyka w przeglądarce

Nie będzie o sklepach internetowych ani o stronach zamieniających kod HTML na dźwięki. Audiotool to aplikacja przeglądarkowa, do niedawna stanowiąca część niemieckiego portalu Hobnox. Ostatnimi czasy urosła do rozmiarów samodzielnego projektu…

Kiedy pierwszy raz natknąłem się na stronę Hobnox jakieś dwa lata temu, program ten przykuł moją uwagę na kilka ładnych godzin. Stare maszynki, wirtualne kabelki, przyjazne graficzne środowisko i prawdziwa frajda z dłubania – zabawy co nie miara! „Pierwszy DAW internetowy” – pomyślałem. Wszystko fajnie, ale od poczatku miałem wrażenie, że wszystko to jest nic nie warte, jeśli nie mamy możliwości zapisania naszej pracy czy ułożenia jakiejkowlwiek aranżacji utworu…

Odpuściłem sobie dalsze zgłębianie tej ciekawostki, odpalając pełnoprawny program muzyczny. Gdy zobaczyłem w sieci, że nastąpiła aktualizacja, ucieszyłem się niezmiernie – zresztą wejdźcie na stronę i zobaczcie sami, jak bardzo rozwiniętą platformą stał się Audiotool w wersji 1.0 aka Firestarter. Dodano  możliwości aranżacji (nut i automatyzacji) oraz zapisywania projektu w ramach profilu, który możemy za darmo założyć na stronie. Do dyspozycji oddano nam m.in. mnóstwo efektów stylizowanych na gitarowe skrzynki odpalane nogą, oldskulowe maszynki Rolanda (303, 808, 909), syntezator wirtualno-analogowy przypominający wyglądem m.in. urzadzenia firmy Moog oraz inne „zabawki”, którymi warto pobawić się samemu. Polecam film numer jeden – nie chce się wierzyć, że takie coś może powstać w przeglądarce!

Brakuje jeszcze obsługi protokołu MIDI i będziemy mogli grać live acty z przeglądarki internetowej. Przesada czy przyszłość? Oceńcie sami. Na początku praca z Audiotool może być dziwna i trudna, ale ostatecznie to czysta przyjemność (zwłaszcza po obejrzeniu, niestety nieco już przeterminowanego, poniższego tutoriala).