Mocny Knight z mocnym wokalem!
Szef coraz bardziej potężnego labelu Toolroom nie wydaje ostatnio często. Najwyraźniej zaczał wyznawać zasadę, że każdy z jego nowych tracków ma być wydarzeniem. W tym roku już jednego wydarzenia się doczekał – „Alright” przez wiele tygodni było jednym z najczęściej granych housowych numerów na świecie i na pewno wielu didżejów będzie po niego sięgać jeszcze długo. Na wakacje Knight przygotował kolejną bombę, która nazywa się „Nothing Matters”.
Niedawno niesamowity głos Skin, wokalistki zespołu Skunks Anansie, słyszeliśmy u Ericka Murilla, tym razem charyzmatyczna wokalistka ozdobiła nowy numer Knighta, który trzeba przyznać jest solidnym, parkietowym sztosem. Jeżeli spodziewaliście się delikatnej, wpadającej w ucho piosenki z przebojowym refrenem, zdziwicie się. Knight postawił tu na mocny beat i dosyć mroczny klimat. Parkietowość kawałka potęguje jeszcze motyw przypominający sławne dźwięki ze „Spastik” Hawtina.
Gdyby komuś nie przypadła do gustu wersja oryginalna, Mark postarał się rzecz jasna o wyjątkowe remiksy. Z jednej strony big roomowa wersja CaPa, z drugiej bardzo przyjemny remiksik z przetworzonym wokalem Skin od Tensnake’a, a z trzeciej… totalną połamaną miazgę od Noisii. Mocne wydawnictwo od Knighta, sprawdźcie oficjalny klip:







