Młody polski DJ i producent nie żyje
W dniu wczorajszym DJ W na swoim fanpage’u napisał takie słowa: 'Dopiero co gadaliśmy długo na imprezie świątecznej. Traktowałem go jak wychowanka, bo zawsze był gdzieś blisko mnie i klubu BLUE. Zawsze był bardzo ciekaw, jak mi się podobają jego nowe produkcje, a ja zawsze go namawiałem, żeby z tej muzycznej pasji nie rezygnował. Młody, uśmiechnięty, niesamowicie zdolny dj i producent. Kariera i marzenia stały przed nim otworem a dzisiaj już go nie ma … Wprawdzie zostanie trochę jego muzyki, ale to mało, stanowczo za mało … Poj**ane bywa to życie i niesprawiedliwe’.
Michał Murawski miał zaledwie 25 lat, był ambitnym producentem, który zaczynał od klimatów tech-housowych, ostatnio prezentując bardziej techniczne beaty. Wszystkie swoje nuty regularnie wrzucał na swój Soundcloudowy profil, który polecamy Wam sprawdzić:
https://soundcloud.com/michal-murawski
Był założycielem labelu Telemetry, swego czasu wydawał kawałki w wytwórni Marcina Krupy Empedo Records, jego tracki znajdziecie także na kompilacjach takich labeli, jak: Scrambled czy Doppelgaenger. Wśród znanych w świecie artystów, którzy mieli okazję docenić jego muzykę, byli m.in. Andre Crom, dOP, Martin Eyerer czy &Me. Z DJ-em W miał okazję nie tylko spotykać się w BLUE, ale też w ostatnim czasie grywał razem z Duss na imprezach w warszawskich Luzztrach. Michał zginął w wypadku samochodowym, znajomym i rodzinie przekazujemy wyrazy głębokiego współczucia.
Oto jego ostatni mix:
http://www.mixcloud.com/michal_murawski/michal-murawski-mix-2014-05/

