Mark Eteson – wywiad dla FTB.pl
Mark Eteson to rezydent angielskiego Godskitchen, dzięki czemu ma możliwość występowania na wielu fantastycznych imprezach, w tym kilku edycjach Global Gathering. Na początku czerwca zagrał w Poznaniu, w tę sobotę wystąpi na Global Gathering Ukraina, potem jeszcze w Anglii i Rosji. W maju ukazała się jego kompilacja Godskithchen Underground, na której znajdziecie muzykę m.in. Ferry’ego Corstena, Oceanlab, ale też Axwella czy Deadmau5. Oto krótka rozmowa z Markiem Etesonem, przeprowadzona przez Piotra Truszkowskiego tuż po jego występie w Polsce.
Grałeś w Polsce po raz pierwszy, w takim wypadku pytanie standard: Jak ci się podobało?
– Było po prostu niesamowicie! Generalnie jestem zaskoczony jak ludzie w Europie Wschodniej potrafią się świetnie bawić! Białoruś, Ukraina a do tego wszystkiego doszła teraz Polska! Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony a nawet… zszokowany? Haha tak jestem trochę zszokowany!
Jesteś rezydentem Godskitchen od 2003 roku. Możesz nam powiedzieć jak to się wszystko zaczęło?
– Studiowałem wtedy prawo, wysłałem maila do Guya Ornadela, który dziś jest moim menedżerem, a kiedyś opiekował się takimi artystami jak Sasha, Filterheadz czy Sander Kleinenberg. To dla mnie wielki zaszczyt, że zwrócił uwagę na moje umiejętności, nad którymi pracowałem tak długo. To dzięki niemu miałem okazję pokazać się w Godskitchen. Debiut bardzo się spodobał i tak to się wszystko potoczyło.
Marka Godskitchen Global Gathering nabiera rozpędu, dzięki czemu możemy obserwować imprezy sygnowane tą marką nie tylko w Wielkiej Brytanii czy Polsce, ale i w innych krajach na świecie. Jak się to tobie podoba?
– Jestem więcej niż zadowolony! Nie tylko dlatego, że mam dzięki temu możliwość grania na różnych kontynentach u boku znakomitych dj-ów. Chodzi też o to, że to świetna sprawa dla rozwoju muzyki elektronicznej na świecie. Ludzie kojarzą nazwę Godskitchen Global Gathering z gwarancją jakościowej imprezy i niech tak zostanie! (śmiech)
Zaprezentowałeś nam zgrabną mieszankę brzęczących basów z upliftingowymi melodiami, jak zapatrujesz się na ewolucję muzyki trance w ostatnim czasie?
– Podobają mi się kierunki w jakich ta muzyka się rozwija. Lubię zarazem motywy electro jak i słodkie wokale z chwytliwą melodią. Wydaje mi się że wszystko idzie w dobrą stronę i mam nadzieję że się nie mylę (śmiech).
Znalazłem w twojej biografii pewną ciekawostkę: podobno kiedyś słuchałeś happy hardcore’u…
– Haha tak! byłem namiętnym słuchaczem, ale po kilku miesiącach doszedłem do wniosku że to totalne gówno i jakoś później w moim życiu pojawił się trance, na szczęście! (śmiech)
Może w hołdzie dla starych czasów odwiedzisz namiot Hardstyle? Chociaż na chwilę przypomnisz sobie namiastkę przeszłości związanej z fascynacją happy hardcorem (śmiech)
– Haha! Nie, raczej tam nie zawitam, sentymenty zostawiłem daleko w tyle, liczy się tylko to co jest teraz i to co będzie w przyszłości!
Czego więc możemy oczekiwać od Marka Etesona jako producenta w niezbyt odległej przyszłości?
– Mam jakieś tam plany wydawnicze, których póki co nie chcę zdradzać. Mogę tylko powiedzieć, że niedługo zamknę się w studiu na dłuższy okres czasu i będę pracował nad nowym materiałem.
Lubisz bootlegi? Swojego seta rozpocząłeś przeróbką Vardrana do „Right Here, Right Now” Fatboy Slima, pod koniec zagrałeś swoją interpretację transowego klasyka DT8 – „Destination” a kiedyś można było usłyszeć Weekend Players – „Into The Sun” przeedytowane również przez ciebie…
– Nie ma czegoś takiego, że byle jaki bootleg jaki wyjdzie od razu mi się podoba (śmiech). Wiadomo, że wszystko musi być na poziomie odpowiadającym moim gustom muzycznym. Lubię przerabiać utwory które kiedyś mi się podobały, te, do których mam jakiś sentyment. „Into The Sun” spodobało mi się od pierwszego usłyszenia, zawsze chciałem zrobić własną wersję, udało mi się to zrobić dopiero dwa lata temu. Teraz poprosiłem Darrena Tate’a o ścieżki do „Destination” ponieważ uwielbiam ten numer i pomyślałem sobie: „ej, czemu nie?”… Reakcje są niesamowite! zobaczymy, może zostanie wydany?
Dzięki za wywiad i do zobaczenia następnym razem w Polsce!
– Wielkie dzięki, było świetnie, z chęcią tu wrócę!
(Rozmawiał Piotr Truszkowski, DJmag PL, FTB.pl)