Marcus Schossow: 'Stworzyłem coś w rodzaju U2 vs. Coldplay’
Marcus Schossow zapowiada, że nadchodzące lato 2010 roku spędzi pracowicie. Studio, produkcja muzyki, wyjazdy i wyloty – ale o tym za chwilę. Na pierwszy ogień kilka faktów!
Przełomowy moment kariery multiutalentowanego producenta mieszkającego na stałe w Bratysławie to zima 2010 roku. Artysta popisał się fantastycznym autorskim albumem, który raz jeszcze utwierdził nas w przekonaniu, że granice są po to, aby je łamać. Schossow, eksperymentując z materiałem przeznaczonym na potrzeby “Outside The Box”, dowiódł, że trance, techno, house i progressive można połączyć w jedną całość – i to w jakim wykonaniu!
Przełomowymi momentami w karierze tego DJ-a, były również ekscytujące miejsca w których grał Marcus. Eddie Halliwell kilkakrotnie zaprosił “rudego” do wspólnego tańca na imprezach z cyklu “Fire It Up!”, Tiesto zafundował sobie szwedzki support (nie mylić z Dada Life!) przed kilkoma swoimi występami, natomiast Armin van Buuren zaprosił Schossowa do grania na ASOT 450. To nie wszystko! Marcus podzielił się z nami nowiną, że tego lata zaliczy debiut na najgorętszej wyspie na świecie. Schossow i jego nieokiełznane brudne bity zagoszczą na Ibizie. Zaskakujące? Być może, ale na pewno zasłużone!
Po wydaniu wspomnianego autorskiego krążka, również nie było mowy o wakacjach. Marcus połączył siły z Leonem Bolierem. W efekcie mamy fantastyczny utwór “2099”, który już po pierwszym dniu na Beatporcie awansował do top 10 najlepiej sprzedających się utworów transowych (?!). Nie tylko „2099” znalazło się na czele popularnej topówki Beatportu. Jego singiel “Light” z Andy Duguidem i Emmą Hewitt podbił szczyt listy plasując się na pozycji numer 1! “Light” był również swego czasu powerplayem radia Planeta.FM Poznań. Ponadto, zyskał uznanie w najpopularniejszej transowej audycji na świecie – “A State of Trance”. Armin van Buuren skorzystał z tego nagrania w swoich audycjach aż sześć razy.
To kilka faktów, które zresztą pojawiają się jak grzyby po deszczu, gdy zdecydujemy się choć w najmniejszym stopniu śledzić poczynania Marcusa Schossowa. Drugą stroną medalu są remiksy. Remiksy dla nie byle kogo. W pompujące szwedzkie basslajny został podpięty wokal Tegan & Sara. Schossow stworzył oficjalny remiks dla Tiesto utworu “Feel it in My Bones”, a zaraz po nim wielka niewiadoma setu Fafaq’a na enTrance 2010 – “The Emergency” dla BT – przy tym singlu również usłyszymy miażdzące bity rudzielca. Jakby tego było mało, Marcus stworzył bootleg do nagrania Dennisa Ferrera “Hey Hey”, który aktualnie grają w swoich setach Mark Knight i Eddie Halliwell. Jest szansa, że wkrótce również oficjalnie wyląduje w naszych bibliotekach.
„Myślę nad rozdaniem remiksu „Hey Hey” za darmo. Ciagle się zastanawiam. Jednakże, jeśli taka akcja będzie miała sie odbyć, remiks zostanie udostępniony darmowo w Tone Diary Podcast” odpowiada artysta.
Omówilismy już materiał tworzony pod pseudonimem Marcus Schossow. Nie możemy zapomnieć, że Schossow to również Progresia. Kilka dni temu oficjalnego wydania doczekał się utwór “Different Ways” stworzony pod tym pseudonimem wspólnie z Nifrą. Niebawem światło dzienne ujrzy również “Sommar”.
Artysta zapowiada, że niedługo ukaże się także singiel zatytułowany “Genre This”, a następnie kolejny numer z wokalem, do którego tym razem głosu użyczył Christian Burns.
“Stworzyłem coś w rodzaju U2 vs. Coldplay. Melodia, po usłyszeniu której wszyscy bliscy mi producenci oszaleli. Wysłałem Christianowi próbke materiału, a następnego poranka miałem meila zwrotnego: „I love it”. Taka wiadomość niezmiernie mnie ucieszyła i dała kolejna motywację do pracy nad tym singlem” – dodaje na zakończenie Schossow. Wakacje w szwedzkim wykonaniu zapowiadają się ekstremalnie napięte. Czekamy na więcej!