Loleatta 'Love Sensation’ Holloway nie żyje
W dniu wczorajszym pożegnaliśmy jedną z najwybitniejszych wokalistek, mocno związanych najpierw z muzyką disco, a później house. Śpiewać zaczynała już w latach 60, z początku w kapelach gospelowych. W latach 70-76 wydała kilka albumów w klimacie r’n’b, dzięki którym powoli zaczynała zdobywać sławę i uznanie. Kilka numerów wylądowało na amerykańskiej liście tygpodnika Billboard.
Wszystko zmieniło się w roku 1976, kiedy to na singlu kolejną soulową balladą, na jego stronie B pojawił się numer „Dreaming”. Zrobił on furorę na imprezach disco, co zmieniło jej życie. Chwilę później zaśpiewała w „Relight My Fire” Dana Hartmana, wielkim disco hicie, przerabianym tysiące razy, choćby przez Take That. Rok 1980 przyniósł z kolei jej najbardziej znany numer w karierze czyli „Love Sensation”.
Wokal z tego kawałka pojawił się w wielu późniejszych przebojach:
Black Box „Ride On Time”
Capella „Take Me Away”
Marky Mark & The Funky Bunch „Good Vibrations”
Kurd Maverick & Eddie Thoneick „Love Sensation”
Loleatta zmarła wczoraj, po wcześniejszym zapadnięciu w śpiączkę. Miała 64 lata.