News

Leona Lewis podkradła pomysł Aviciiego

To wygląda jak wielka przestroga dla wszystkich didżejów i producentów, którzy swoje przedpremierowe rzeczy grają na imprezach. Potem krążą one po Youtubie i każdy może skorzystać z danego pomysłu, jeszcze zanim artysta sam go wyda.



Tym bardziej, jeśli nie mówimy o całkiem autorskiej kompozycji, ale o pomyśle wykorzystania sampla z nagrania innego wykonawcy. W oficjalnym komunikacie czytamy, że „Ministry of Sound podpisało z Aviciim kontrakt rok temu i od pół roku pracowało nad pomysłem wokalnym. Utwór „Penguins” grali w swoich audycjach m.in. Pete Tong czy Annie Mac, a teraz ukazał się kawałek „Collide” Leony Lewis, który jest identyczny!”. Avicii w końcu wydał go z wokalem jako 'Fade Into Darkness’, a chwilę później usłyszał w radiu oparty na niemal identycznym podkładzie numer Leony.


Avicii mówi, że jest „zdenerwowany tym, że ktoś ukradł mu pomysł na numer, zanim zdążył go w ogóle wydać”. Przyznaje, że to nie on wymyślił melodię, zapłacił prawa autorskie kompozytorom Simonowi Jeffesowi i Penguin Cafe Orchestra.



Człowiekiem, który zajął się samplem w niemal indentyczny sposób jak wcześniej Avicii jest Sandy Vee, oficjalny producent nagrania Leony Lewis (wcześniej zrobił m.in. Rihanny „Only Girl (in the World)”, Davida Guetty „Where Them Girls At” i Alexis Jordan’s „Good Girl”). Mamy więc dwie różne piosenki na prawie takim samym podkładzie…




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →