Laidback Luke kolejnym artystą Sensation Polska 2008!
Jednym z artystów, którego sety chyba najbardziej pozytywnie zaskoczyły na czeskiej i holenderskiej edycji Sensation był holenderski artysta ##0,Laidback Luke##. Jego nazwisko często pojawiało się również w Waszych wypowiedziach dotyczących wymarzonego line-up’u polskiej edycji tej wyjątkowej imprezy. I właśnie w tym momencie, możemy oficjalnie poinformować, że Laidback Luke będzie kolejnym artystą, którego będziecie mieli okazję zobaczyć i usłyszeć obok Marco V i Eric-a E, 25 października we wrocławskiej Hali Stulecia!
Laidback Luke posiada wszystkie atuty konieczne do bycia gwiazdą, zarówno jako deejay i producent. Po wypuszczeniu swojego debiutanckiego albumu „Electronic Satisfaction” w 2002 pracował więcej jako deejay. Występował w Ameryce Północnej, Japonii i Ibizie, był gościem największych festiwali jak Sensation, Lovefields czy Innercity. Wydanie jego własnego albumu było więc tylko kwestią czasu. Kryteria do jego stworzenia były niezwykłe: „Otrzymałem wolną rękę od United – mojego wydawcy. To nie jest raczej codzienność w kompaniach wydawniczych. Zazwyczaj na taki album składają się 2 krążki CD, a na każdym z nich kilkanaście ścieżek. Ja widziałem to inaczej. Mój album to jedna płyta i 35 utworów składajacych sie na 70 min. muzyki nie tylko do tańca. Ideą było utrzymanie muzyki w stałym nurcie. Są tam wszystkie utwory jakie lubię, bardziej i mniej znane” – wyjaśnia Luke
Podczas pracy nad tym projektem stało się jasne, że stworzenie takiego albumu to coś zupełnie innego od grania w klubach. „Live Mix-Album musi być bardzo wyważony i uwzględniać styl w jakim się gra, a zarówno zawierać coś, co trafi do szerszej publiczności tak, aby brzmiał równie dobrze podczas słuchania go w aucie jak i na imprezach. Tym co próbowałem zamknąć na płycie „Windmill Skill” była energia parkietu połączona z elementami muzyki pop. Podczas pracy w studio cały czas miałem w myślach obraz rozbawionego tłumu – oczywiście odczuwa się brak tego „fizycznego” kontaktu z fanami, ale dla mnie było bardzo ważne, aby kompozycja była naprawdę dobrze złożona i miała jasną linię melodii„. We wrzesniu 2003 Luke wyruszył ze swoim tournee „Windmil Skill”. Składały się na nie raczej wydarzenia pop niż tradycyjne imprezy klubowe „Ja wciąż uwielbiam granie w klubach, ale takie tournee pozwoliło mi nawiązać kontakt ze znacznie szerszą publicznością” – było to nowym doświadczeniem dla Luke’a, a lubi on przekraczać granice, które inni producenci uważają za nienaruszalne”.