Kygo i Robin Schulz sprawcami muzycznej rewolucji?
Muzyczny rynek obserwujemy bardzo uważnie już od wielu lat i niezwykle rzadko zdarzają się na nim aż tak daleko idące zmiany, z jakimi mamy do czynienia w ostatnich miesiącach.
Pamiętacie przełom, jaki nastąpił po wydaniu 'One’ Swedish House Mafii? Dziwiliśmy się wtedy, że ktoś do energetycznego house’u dorzucił mocne, niemal trancowe klawisze. Jak się później okazało był to komercyjny strzał w dziesiątkę, niejako przewidujący zbliżającą się modę na takie klimaty. Big room house czy 'EDM’ zdominował potem nie tylko klubowe i festiwalowe parkiety, ale też przedostał się do mainstreamu, pojawiając się w nagraniach gwiazd muzyki pop, a nawet r’n’b. Dzięki temu podobne brzmienia zaatakowały anteny rozgłośni radiowych – warto dodać, że po raz pierwszy w historii w radiu zadomowiły się tak bardzo taneczne beaty (z niespotykanymi wcześniej, mocnymi stopami).
Dziś takie klimaty w komercyjnym radiu nikogo nie dziwią, pojawiają się nawet na antenach niekoniecznie przeznaczonych dla młodzieży. Choć gdyby przejechać z włączonym radiem pół Europy, okazuje się, że przestały już być siłą dominującą. Musiały uznać wyższość muzyki, jakiej jeszcze 2 lata temu w ogóle nie było…
Mamy tu na myśli 'komercyjny deep house’ spod znaku Robina Schulza i 'tropical house’ wylansowany przez Kygo. Już parę sezonów temu niektórzy z Was przewidywali, że skomercjalizowana wersja deep house’u będzie 'następną wielką rzeczą’.
Chyba jednak nikt nie spodziewał się, że zjawisko będzie występowało aż na taką skalę. Niedawno, w relacji z Tomorrowland, pisaliśmy o scenie z takim soundem, na której grali Lost Frequencies, Felix Jaehn i właśnie Schulz. Na pewno wielu z Was zauważyło, że jak grzyby po deszczu rośnie rynek z podobnymi eventami (może jeszcze nie u nas, ale w innych krajach jak najbardziej). Ale to, że takiej muzyki można posłuchać na imprezach to tylko jedna strona medalu.
Z drugiej trzeba wspomnieć o nieprawdopodobnym ataku na rozgłośnie radiowe – są w Europie stacje, które prawie przez cały czas grają takie rzeczy! Kawałek à la Kygo, następnie kawałek à la Robin Schulz, potem kawałek à la Kygo, następnie coś w stylu Schulza i tak w kółko! Wszystkie te utwory są całkiem nieźle wymyślone, w prosty ale skuteczny sposób. Tak naprawdę mają więcej wspólnego z popem, niż typową muzyką taneczną, choć brzmieniowo sytuują się w klimatach lajtowego house’u.
Podobno kawałki wydawane pod nazwiskiem Robin Schulz tworzy tak naprawdę aż SZEŚCIU gości! (w tym jeden kiedyś produkujący w projekcie Warp Brothers). Nic dziwnego zatem, że są przemyślane w każdym calu i z łatwością podbijają listy przebojów.
Chyba jednak nikt nie spodziewał się, że powstanie aż tylu naśladowców, których nagrania także zapełniać będą radiowe ramówki. Gdy w maju 2015 pisaliśmy o 'lajtowym housie prosto z.. radia’, byliście do tego zjawiska nastawieni bardzo pozytywnie. W komentarzach można było przeczytać, że 'te numery w większości są po prostu dobre. Jestem zdecydowanie za graniem tego typu muzyki w stacjach radiowych i bardzo mi się ten trend podoba. To jest muzyka zarówno do posłuchania, jak i do pobawienia się’.
Czy ponad rok później nadal macie do nich taki stosunek? Co myślicie o wysypie podobnych produkcji i wpływie, jaki na muzyczny świat mają Kygo z Robinem Schulzem? Poniżej kilka tracków robiących furorę w te wakacje:
Kygo – Raging ft. Kodaline
Jonas Blue – Perfect Strangers ft. JP Cooper
ROBIN SCHULZ FEAT. AKON – HEATWAVE (OFFICIAL VIDEO)
Felix Jaehn – Bonfire (feat. ALMA) [Official Audio]
Frans – If I Were Sorry
Milow – Howling At The Moon (Official Video)
Kungs vs Cookin’ on 3 Burners – This Girl
Alle Farben – Please Tell Rosie (feat. YOUNOTUS) [OFFICIAL VIDEO]
