Krzysztof Liebing łamie i miażdży

Łamie rytm, miażdży przekazem. Kolejny artysta, który rozpoczyna rok 2011 w wielkim stylu i z potężnym uderzeniem. Chris Liebing według wielu obserwatorów sceny przeżywa swoją drugą młodość i jego najnowszy remiks zdecydowanie to potwierdza. Co więcej – jego wersja numeru Emptyset to wielkie zaskoczenie – takiego rytmu od Krzysztofa chyba nikt by się nie spodziewał. Ciekawie podbity rytm z czymś nam się co prawda kojarzy – konkretnie ze „Star Guitar” Chemical Brothers, ale w tym przypadku został użyty w niejako innym celu.

W „Altogethor Lost” mianowicie owa nietypowa struktura rytmiczna pozwala uzyskać niezwykle złowrogi efekt. Mamy więc do czynienia z cudownym mrokiem, spotęgowanym przez hipnotycznie brzmiącą perkusję, całość mogłaby stanowić oprawę muzyczną do filmu grozy czy wypełniania jakiegoś plemiennego rytuału. Zło! Chris Liebing miażdży, jego świeży remiks zapada głęboko w pamięć i robi zamieszanie w głowie, co może skutkować całonocnymi koszmarami. I do tego wszystkiego głos Corneliusa Harrisa. Coś wyjątkowego!