Koniec świateł LED na eventach?
Ciekawostla prosto z Kalifornii – tamtejsza agencja eventowa Insomniac Events wystosowała na Facebooku list do swoich fanów, w którym oświadcza, że na najbliższych imprezach nie zobaczą oni LED-owych świateł i nie będą mogli używać świecących rękawiczek.
Oto oficjalne oświadczenie: „Spędziliśmy dużo czasu nad zastanawianiem się i dyskutowaniem o plusach i minusach używania na naszych eventach świetlnych show z wykorzystaniem konstrukcji LED. Mimo tego, że wielu używa ich jako formy sztuki uważamy, że grupy fanów muzyki siedzące czy leżące na parkiecie wpatrujące się w LED-owe wzory tworzą mylny obraz tego, na czym polega scena elektronicznej muzyki tanecznej. Taka opinia i obraz imprez zagraża naszej zdolności do produkowania eventów, które kochamy nad życie i planujemy organizować przez kolejne dekady. Dodatkowo, teraz zastanwiamys się co zrobić z ludźmi siedzącymi na parkiecie i w przejściach”.
Z czego to tak naprawdę może wynikać? Podobno Insomniac Events są w Stanach pod ostrzałem po tym, jak 15-letnia dziewczyna zmarła podczas Electric Daisy Carnival. Może w międzyczasie doszli do wniosku, że ludzie przychodzący na imprezy w kolorowych rękawiczkach i po to, by podziwiać światła LED to nie ich target? Chcą większego undegroundu? Powrotu do czasów, kiedy to ważna była tylko i wyłącznie muzyka. To może być trudne…
P.S. Już powstały akcje bojkotowania agencji i zmuszenia jej do odwołania tego zakazu. Robi się mały szum, może to o to chodziło? Trudno stwierdzić, a swoją drogą ciekawe jak by zareagowali polscy klubowicze na taki komunikat od agencji eventowych?
Dalibyście radę bez wystrzałowej oprawy na eventach i festiwalach? 🙂 Czy to możliwe, żeby taki trend dotarł też do Polski?
