Koniec iDJ Maga
Czy Wy również przeczytaliście DJ Maga zamiast iDJ Maga? Na tym właśnie polegała strategia brytyjskiego IDJ Magazine – podobieństwo nazwy miało pewnie pomóc odebrać czytelników starszemu kuzynowi DJ Magazine. Dziś już wiadomo, że batalii nie wygrał, właśnie ogłosił bankructwo.
Wcześniej w latach 1999-2000 pismo działało jako Xfade potem zmieniło nazwę na International DJ, w skrócie iDJ. Każdy, kto śledzi brytyjską scenę wiedział, że od dobrych kilku lat w salonach prasowych były do wyboru aż trzy tytuły stricte dla klubowiczów: Mixmag, DJ Mag i iDJ Mag.
Co ciekawe – wszystkie właściwie pisały o tym samym, miały prawie identyczny format muzyczny, te same recenzje, ci sami artyści w wywiadach czy artykułach, te same cykliczne opisy Miami, Ibizy, festiwali i tak dalej. Największa różnica między nimi była taka, że DJ Mag nigdy nie pisał o narkotykach, Mixmag zawsze pisał dużo o narkotykach, a iDJ pisał czasami. Teraz iDJ będzie pisał online (podobno w ostatnim czasie miał zaledwie około 200 prenumeratorów) a w formie papierowej pozostają na rynku bardziej doświadczeni koledzy z DJ Magazine i Mixmaga.