News

Konferencja Internation Music Summit – relacja z Ibizy!

Ibiza: Zakaz afterów!



Początkiem sezonu na Ibizie była w tym roku konferencja International Music Summit, nowa inicjatywa Pete’a Tonga. Podstawowym założeniem International Music Summit jako globalnego forum było określić wyzwania, jakie stoją przed współczesną muzyką elektroniczną.


Nawet ci, którzy niespecjalnie interesują się muzyką wiedzą, że istnieje coś takiego jak Winter Music Conference w Miami. Pomimo, że jest to jedno z najważniejszych wydarzeń dla przemysłu muzycznego, to i tak głównym elementem są tu imprezy. W pewnej opozycji, z podtytułem “Back To Business” i Pete’m Tongiem na czele, IMS ma konkretne plany i czyste intencje – przyjeżdżają jedynie zaproszeni goście, którzy uczestniczą w panelach dyskusyjnych.



Jako miejsce spotkania wybrano nieoficjalną światową stolicę muzyki tanecznej – Ibizę. Dzięki tej lokalizacji spotkania odbywały się w pięknym otoczeniu, dobrym zarówno dla biznesu, jak i wypoczynku. Stawiło się wielu znamienitych gości z całego świata, którzy zebrali się tu, by rozmawiać o przyszłości przemysłu muzycznego, a przy okazji usłyszeć takich dj-ów jak Pete Tong, Francois K, Layo & Bushwacka!, Radio Slave, Tom Middleton czy Mark Brown.


Dzień pierwszy



Bruno Roussel, który prezentował muzykę w Stanach w takich programach jak Six Feet Under i Medium, przedstawiał swoje refleksje tuż obok Jasona Bentleya z radia KCRW, oraz Neila Barnesa dotyczące fenomenu gatunku znanego jako leftfield. Po wstępnej przemowie Davida Levy’ego (agent Amy Winehouse i Bjork), wczesnym popołudniem Tom Middleton podczas godzinnego spotkania przedstawił proces produkcji utworu, który stał się oficjalnym hymnem IMS.Francois K przedstawił swoje spostrzeżenia oparte na ogromnej wiedzy i doświadczeniu, dotyczące rynku muzycznego, które zbiera już od 25 lat.



Głównym, gorącym tematem były kwestie związane z pytaniem: “Ibiza: Rok zmian?”
To było historyczne wydarzenie! Nigdy wcześniej właściciele klubów z Ibizy nie usiedli razem z władzami Ibizy, by rozmawiać o nowych przepisach dotyczących klubów. Nie będzie więcej imprez w ciągu dnia, nie będzie afterów! A czy właśnie nie o to chodziło na Ibizie? Dyskusja przebiegała spokojnie dopóki Andrea Pelino z Circo Loco nie stwierdził, że Włosi lubią tańczyć w ciągu dnia, lub podczas wschodu słońca, co wiąże się z największym sukcesem ostatniej dekady, jakim były imprezy w DC10. Andy Mackay odpowiedział natomiast, że dzięki nowym przepisom niektóre imprezy zeszły do podziemia i przez to są ciekawsze i bardziej kreatywne. Dzień zakończył się prezentacją Sary Tinsley, która przybliżyła szczegóły współpracy Groove Armady z Bacardi.



Spotkania biznesowe miały miejsce w pięknie położonym hotelu Can Atzaro, w którym odbyło się oficjalne otwarcie IMS. Urozmaicony zestaw muzyczny zaprezentowali Richard Norris, Jason Bentley, a Francois K zaprezentował seta dubstepowego. Layo & Bushwacka zakończyli dzień ciepłym i dynamicznym setem housowym.


Dzień drugi



Line-up w drugim dniu prezentował się tak samo ciekawie, jak i panel dyskusyjny dotyczący platform cyfrowych. Swoje prezentacje przedstawili m.in. Jonas Temple ze sklepu internetowego Beatport i Andrew Keen, autor kontrowersyjnej książki “The Cult of the Amateur”. Komercyjny aspect przmysłu muzycznego opierającego się na markach poruszył Matt Jager z Naked Communications. Organizator IMS, Pete Tong prowadził rozmowę z Benem Turnerem o konstruktywnych kooperacjach.
 
Kolejnym tematem była kwestia dotycząca sposobów ulepszania wizerunku dj-a na przykładzie m. in. hymnu IMS, stworzonego dzień wcześniej przez Toma Middletona. Soul Avengerz wykonali remix tej produkcji, a Wayne z tego kolektywu w kompletny sposób prezentował, jak używać pakietów sampli podczas remiksowania.



Głównym wydarzeniem wieczoru był set Freda Deakina w Hotelu Fenicia, gdzie można było usłyszeć świetny miks chill-outowych brzmień z dźwiękami rozmów i dyskusji delegatów. Tom Middleton jak zwykle zapodał swój charakterystyczny, eklektyczny groove, a później Mark Brown podgrzał atmosferę prezentując stary, dobry, oldskulowy house. Był też pierwszym dj-em, który zagrał hymn IMS. Dzień udanie zakończyła rezydentka Pachy Sarah Main.


Dzień trzeci



Ostatni dzień konferencji zdominował intrygujący temat “Live vs Labels” i doprowadził do wielu zaciekłych debat. Lesley Wright, redactor naczelna angielskiego  DJ Magazine była zdania, że DJ Mag Top 100 DJs to nie konkurs na najlepszego dj-a, lecz ranking popularności… Ten panel cieszył się największym zainteresowaniem zebranych gości.


Dzień zakończył się przemowami organizatorów IMS. Konferencja zakończyła się wielkim finałem w Pikes Hotel. Kort tenisowy w hotelu stał się miejscem fantastycznych spotkań, a delegaci rozkoszowali się morską bryzą i wspaniałą muzyką. Drinki znikały w szybkim tempie, a nastrój sprzyjał interesującym rozmowom.



Imprezę rozkręcili Goldfish, którzy sprawili, że ludzie nie mogli przestać tańczyć! Pete Tong i Rob da Bank zagrali imponującego seta, a następnie odbyło się uroczyste otwarcie Pure Pacha z Sanderem Kleinenbergiem.


Fantastyczna konferencja, świetnie zorganizowana, ekstremalnie inspirująca i zapowiadająca świetny sezon. Szkoda tylko tych afterów…


Tłumaczenie/edycja: Marcin Piątyszek (Dj Magazine Polska)




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →